W Żaganiu ktoś okradł kontener amerykańskiej armii

Z wstępnych informacji wynika, że kontener okradziono ze specjalistycznego sprzętu optycznego o znacznej wartości.

Złodzieje włamali się do kontenera ze sprzętem należącym do amerykańskiej armii, stojącego na rampie kolejowej w Żaganiu. Z kontenera zginął sprzęt o wartości „grubo ponad 200 tysięcy złotych” – podało dzisiaj radio RMF FM.

Początkowo podawano, że zaginął cały kontener i trwają jego poszukiwania. Informacja ta okazała się jednak nieścisła. Zginęła część zawartości kontenera. Jak powiedziano reporterowi radia, gdyby złodzieje chcieli zabrać wszystko, musieliby zorganizować kilka transportów.

Polska prokuratura zaprzecza, że w kontenerze była broń, amunicja czy materiały wybuchowe. Nieoficjalnie wiadomo, że zginął specjalistyczny sprzęt optyczny – m.in. lunety i noktowizory.

Amerykański kontener stał na rampie w Żaganiu od kilku dni, ale włamanie odkryto dopiero wczoraj. Okoliczności przestępstwa bada prokuratura we Wrocławia i Żandarmeria Wojskowa.

Wczoraj informowaliśmy o innych kłopotach amerykańskich żołnierzy w Polsce. Ciężarówka amerykańskiej armii dachowała na autostradzie A18 i zablokowała dwa środkowe pasy autostrady. Dwóm amerykańskim żołnierzom jadącym ciężarówką nic poważnego się nie stało. Przyczyną wypadku mogło być nie zachowanie należytej odległości od barierek oddzielających pasy ruchu lub nadmierna prędkość.

Przypomnijmy, że w ramach pierwszej rotacji ABCT (Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej) w obiektach wojskowych w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu stacjonuje dowództwo brygady oraz bataliony inżynieryjny i wsparcia, 3 Batalion 29 Pułku Artylerii i 4 Batalion 10 Pułku Kawalerii.

CZYTAJ TAKŻE: Pierwsza grupa amerykańskich żołnierzy jest już w Polsce

Kresy.pl / RMF FM