Straż Graniczna odniosła się do wpisu aktywistów z Fundacji Ocalenie o „samotnym szesnastolatku z Sudanu”, który był „splątany”, a jego buty były „przymarznięte do nóg”. “Cudzoziemiec po 3 h został wypisany ze szpitala, lekarze stwierdzili nieznaczne wychłodzenie. Badania lekarskie potwierdziły, że cudzoziemiec jest pełnoletni” – podała SG w niedzielę.

Fundacja Ocalenie napisała w sobotę: “-7 stopni Znajdujemy samotnego szesnastolatka z Sudanu. Jest splątany, a buty ma przymarznięte do nóg, nie da się ich zdjąć. Gdy zabiera go wezwana przez nas karetka, termometr pokazuje -9 stopni. Mamy nadzieję, że nogi da się uratować”. Straż Graniczna odniosła się w niedzielę do wpisu.

Zobacz także: Lekarka-aktywistka zostawiła dziecko w lesie. Straż Graniczna odpowiada

“Informacja aktywistów: ‘Znajdujemy 16-latka z Sudanu. Jest splątany, buty ma przymarznięte do nóg’. Fakt: Cudzoziemiec po 3 h został wypisany ze szpitala, lekarze stwierdzili nieznaczne wychłodzenie. Badania lekarskie potwierdziły, że cudzoziemiec jest pełnoletni” – wskazała Straż Graniczna.

“Cudzoziemiec nie miał żadnych dokumentów. Funkcjonariuszom SG podawał kilka dat urodzenia. Trwa ustalanie jego tożsamości oraz potwierdzanie czy rzeczywiście jest ob. Sudanu” – dodano w komunikacie.

Zobacz także: SG: Grupa aktywistów wdarła się do placówki przy granicy Polski i Białorusi [+VIDEO]

Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply