Na początku stycznia armia USA otrzymała drugą baterię systemu Żelazna Kopuła. Teraz izraelski system obrony przeciwrakietowej przejdzie testy sprawdzające jego funkcjonowanie wraz z amerykańskim systemem dowodzenia.

Ministerstwo Obrony Izraela poinformowało 3 stycznia o dostarczeniu amerykańskiej armii drugiej i jednocześnie ostatniej baterii rakietowego systemu obrony przeciwlotniczej Rafael Iron Dome (Żelazna Kopuła).

Pojazdy zostały przetransportowane do Izraela drogą lotniczą. Po zainstalowaniu wyposażenia wracają drogą morską do Stanów Zjednoczonych do nowych jednostek tworzonych w Fort Bliss. 30 września ubiegłego roku miała miejsce dostawa pierwszej baterii. Producent Żelaznej Kopuły – Rafael – wraz ze swoim amerykańskim partnerem Raytheonem liczą na kolejne dostawy. Kluczowe teraz jest przekonanie dowódców armii USA o tym, że izraelski system może bezproblemowo współpracować z amerykańską technologią i zestrzeliwać nadlatujące pociski manewrujące, a nie tylko niekierowane rakiety.

Rafael zintegrował już dwie amerykańskie baterie – wyrzutnie, radary i mobilne stanowiska dowodzenia – z wyprodukowanymi w Ameryce ciężarówkami Oshkosh. Większym wyzwaniem jest jednak dostarczanie danych z amerykańskich radarów i stanowisk dowodzenia bezpośrednio do izraelskich wyrzutni.

Przypomnijmy, że w marcu ub. roku armia USA oświadczyła, że porzuca plany przyjęcia systemu obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła z powodu obaw o kompatybilność z istniejącymi technologiami amerykańskimi. Zrezygnowano z planów zakupu dwóch dodatkowych baterii (kontrakt przewidywał taką możliwość) i rozwoju integracji swoich systemów z tymi powstałymi w Izraelu. Wówczas głównym problemem dla Amerykanów była odmowa dostarczenia armii amerykańskiej kodu źródłowego Żelaznej Kopuły przez Izrael, przez co Amerykanie nie mogli w pełni zintegrować systemu ze swoją obroną powietrzną. Jednak w maju armia USA oświadczyła, że jest gotowa odebrać dwa zaprojektowane przez Izrael systemy ochrony przeciwrakietowej „Żelazna Kopuła”, jeśli będą kompatybilne z posiadanymi już systemami.

Strona izraelska podkreśla, że od 2011 dokonano dzięki systemowi Iron Dome około 2,4 tys. skutecznych przechwyceń.

Przedstawiciele Rafaela twierdzą, że na poligonie White Sands przeprowadzono serię testów i demonstracji systemy Żelazna Kopuła, „odpowiednio dostosowanego do wymogów amerykańskiego zamówienia”. System przechwycił wówczas cele wybrane przez armię USA. Przeznaczyła ona ponad miliard dolarów na zintegrowanie komponentów systemu ze zintegrowanym, amerykańskim systemem kontroli pola walki IBCS. „Mamy bardzo szczegółowy plan integracji z IBCS i przeprowadzenia demonstracji w White Sands” – powiedział na początku 2021 roku wiceprezes Rafaela gen. rez. Pini Yungman. Na ten moment baterie dostarczone do USA nie są kompatybilne z IBCS. „To jest ten sam system, z którego korzystamy w Izraelu, z niewielkimi dostosowaniami do wymagań USA” – podkreślił Yungman. Obejmuje nie tylko pociski Tamir i ich wyrzutnie, ale także mobilne stanowiska dowodzenia i radary ELTA.

Do pokazu Raytheon i Rafael opracowują zmodyfikowaną wersję systemu. Ma on pobierać dane dotyczące celów i rozkazy strzelania z radarów i stanowisk dowodzenia IBCS, a nie z Żelaznej Kopuły. Długoterminowym celem amerykańskiej armii jest zintegrowanie wszystkich jej systemów obrony przeciwrakietowej i pośredniego ognia w jedną sieć, dlatego kluczowym czynnikiem dla przyszłości Żelaznej Kopuły w USA będą właśnie testy zgodności z IBCS.

Kresy.pl / breakingdefense.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply