Prezydent Rosji przyleciał do australijskiego Brisbane na spotkanie grupy G-20 jakie będzie trwać jutro i pojutrze. Czekało go raczej chłodne przyjęcie ze strony części gospodarzy.
Według australijskiej gazety “Courier Mail” gdy Putin wylądował nie wszyscy członkowie australisjkiej delegacji powitalnej zdecydowali się na uściśnięcie ręki. Prokurator Generalny Australii George Brendis i lokalny gubernator Petere Cosgrove nie podeszli do rosyjskiego prezydenta, mimo że znajdowali się przy pasie startowym, na którym wylądował jego samolot.
Inna sprawa, że również w Rosji perspektywa wyjazdu Putina do Australii wywołała chłodne komentarze. Gazeta “Prawda” radziła rosyjskiemu prezydentowi by po powitaniu z austrlijskim premierem Tony Abottem “umył rękę”.
Napięcie w relacjach Rosji i Australii zostałow wywołane przez lipcowe zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad Donbasem, za które Australijczycy obciążyli odpowiedzialnością politykę Kremla.
korrespondent.net/theaustralian.com.as/kresy.pl
I także te rosjskie okrąty.
Samolot malezyjski zestrzelił ukraiński myśliwiec, to już wiadomo od kilku miesięcy.
jazmig: Dokładniej od kwietnia. Pozdrawiam.
nie bo wredny rosyjski zaborczy imperializm