Z apelem do wszystkich środowisk polonijnych o pomoc Polakom na Ukrainie w przetrwaniu zimy wystąpili dziś bp Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ks. Leszek Kryża TChr, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie. W apelu przypominają, że wielu Polaków, doświadczonych wojną na Wschodniej Ukrainie, w dalszym ciągu tam pozostaje, bo albo nie ma dokąd uciekać albo nie chce zostawić swoich domów.
„Dzień 13 grudnia 1981 roku to dla nas, Polaków, data szczególna – wtedy poprzez wprowadzenie stanu wojennego na całym terytorium Polski legły w gruzach początki demokracji w naszym kraju i zachwiała się nadzieja na szybkie odzyskanie suwerenności państwa polskiego. Wielu doświadczyło wówczas dramatu internowania, emigracji i codziennej biedy, ale też i pomocy ze strony innych narodów, solidarności, która miała bardzo realny wymiar. Wspomnienie tamtych dni naszych zmagań walki o wolność w jeszcze większym stopniu winna nas mobilizować do solidarności z tymi, którzy teraz przeżywają podobne problemy” – czytamy w apelu.
„Dlatego zwracamy się z prośbą do wszystkich Polaków żyjących na emigracji, poza granicami naszej Ojczyzny, o pomoc naszym rodakom, którzy doświadczają dramatu wojny na Wschodniej Ukrainie. Wielu z nich już opuściło tamte tereny, szukając choćby czasowego schronienia w Polsce czy w innych częściach Ukrainy. Są też tacy, którzy tam pozostali, gdyż albo nie mają, gdzie uciekać albo po prostu nie chcą zostawić swoich domów. W rejonach Donieckim i Ługańskim są to już niewielkie grupy, i to właśnie ich chcemy szczególnie wesprzeć poprzez przekazanie pomocy finansowej tamtejszym parafiom rzymsko–katolickim. Wobec trwającej już zimy, w sytuacji, kiedy tam brak wielu podstawowych rzeczy i z racji na zbliżające się święta Bożego Narodzenia zwracamy się do wszystkich środowisk polonijnych z prośbą o włączenie się w akcję: „Pomóżmy Rodakom przetrwać zimę” – podkreślają duchowni.
„Zebrane ofiary będą wyrazem solidarności Polonii z Polakami, którym przyszło żyć za wschodnią granicą Polski. Okażmy naszą chrześcijańska hojność, pamiętając również o słowach naszego Pana: „Dawajcie a będzie wam dane; miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrze wasze” – czytamy
KAI/PCh24.pl/KRESY.PL
Polakom jak najbardziej ale banderowcom to mogę kopa tylko sprzedać
Dokąd posyłać pieniądze? Proszę o podanie: 1. Nazwy banku; 2. Adresu banku; 3. Numeru konta; 4. Nazwy konta; 5. kodu SWIFT. Przy tej okazji apeluję o zorganizowanie pomocy humanitarnej dla głodujących rodzin polskich w Polsce i głodujących rodzin donbaskich. Rosja posyła tam czasem konwoje humanitarne. Takie konwoje powinny tam dochodzić codziennie, tak jak dochodziła codziennie drogą powietrzną amerykańska pomoc humanitarna dla zablokowanego przez ZSRR Berlina.
pomoc humanitarna z rosji -to brzmi jak ciepły śnieg, biały węgiel… ni jak nie pasuje do siebie. Pomoc jak polskim oficerom w ucieczce do Chin
obudzili sie w pore. u nas w kosciele przez cale wakacje zbierano pieniadze na pomoc dla ukraincow i proboszcz wcale nie myslal o naszych rodakach. Ten komentarz dosyć wyrażnie określa co robi kościół pod publiczkę. Znam kilka akcji charytatywnych które były prowadzone na ukrainie i mogę powiedzieć jedno w obecnej dobie bez eskorty kilku leopardów dostarczenie tej pomocy dla potrzebujących jest niemożliwe .Zostanie przejęta przez faszystowską juntę z Kijowa.