Przebywający we Włoszech prezydent przypomniał, że pierwsze wolne wybory odbyły się w 1991 roku.

Wypowiedź prezydenta Dudy przypomniała, że czwartego czerwca 1989 miały miejsce jedynie częściowo wolne wybory: “To nie były w pełni wolne wybory. Po tych wyborach prezydentem Polski został generał Jaruzelski. Także z decyzji części dawnych elit solidarnościowych. Premierem był generał Kiszczak – najpierw był desygnowany na premiera, nie udało mu się stworzyć rządu, ale później był wicepremierem w kolejnym rządzie“.

Przypomniał, że chociaż w tych wyborach Polacy powiedzieli “nie” dla PRL, to jednak funkcjonariusze komunistycznego państwa znaleźli się w parlamencie: “Bo przecież 4 czerwca 1989 r. Solidarność i Polacy, my jako naród, odrzuciliśmy listę krajową, powiedzieliśmy +nie+ dla listy krajowej, czyli dla funkcjonariuszy komunistycznego systemu PZPR, którzy na tej liście byli. Polacy tej listy nie zaakceptowali, a jednak później tych ludzi wprowadzono do Sejmu. I to była także decyzja tych nowo kształtujących się elit“. To w 1991 roku doszło do prawdziwie wolnych wyborów. Przypomniał również, że 4 czerwca to również odwołanie w 1992 roku rządu Jana Olszewskiego, “kiedy wybrany w wolnych wyborach i desygnowany przez tak wybrany parlament rząd Jana Olszewskiego został obalony przez przedstawicieli właśnie tychże elit. Dlaczego został obalony? Dlatego, że chciał zwalczyć postkomunistyczne uwikłania w Polsce i czynił to w sposób zdecydowany“.

Prezydent przyznał, że był to sukces Solidarności, ale zalecił nie przeceniać znaczenia zmian 1989 roku: “Z jednej strony wielkie zwycięstwo Solidarności, ale z drugiej strony, wszystko to, co działo się po tym, jakby trochę temu zwycięstwu zaprzeczało“.

Andrzej Duda powiedział również: “To z jednej strony radość, ale z drugiej strony smutek, bo można się było znacznie szybciej spod tych oków wyzwalać. Nie zgadzać się na to postkomunistyczne uwikłanie Polski, które przyniosło wiele złego“.

kresy.pl / stooq.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. rawen
    rawen :

    12 lutego 2016 roku w Monachium weszliśmy w nową erę…(http://prezydent.org.pl/zdrada-w-monachium.html)
    Podczas, gdy mocarstwa światowe ustalały podział swoich stref wpływów – polscy politycy topili się w oparach absurdu i debatach bez najmniejszego znaczenia dla przyszłości kraju. W nowym układzie sił gwarantem stabilizacji są Stany Zjednoczone, Niemcy i Rosja. Natomiast najbardziej poszkodowane i pominięte są trzy kraje : Polska, Turcja i Chiny. Pozostałe kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Rumunia, Czechy, Węgry i Słowacja – nie były praktycznie w ogóle brane pod uwagę jako istotne elementy rosyjskiej strefy wpływów.
    —————————————————–
    \Rosja podpisuje kontrakt wart miliard dolarów na odbudowę Syrii\\ – 🙂 a nam w Polsce tylko zostala walka o to kto jest agentem ruskim /amerykanskim, bezrobocie, zmywaki, dług 4biliony zl, jedzenie jabłek na złość Putinowi, no i WOJNA! Ale jestesmy najlepszym sojusznikiem USA gdzie nawet nie zniesli wiz hehe tam pewnie w tym bialym domu to ryją ze smiechu na temat Polski!!!! To nawet niektore poradzieckie kraje maja zniesione wizy do USA )))) Co wam zwykli ludzie dala Ameryka poza McDonaldsyfami i sklepami? Bo taki Kwachu z Millerem to skasowali 15 baniek dolarów, wiec nie dziwota ze wychwalaja USA.Tak samo popierają Ukraine bo maja tam swoje INTERESY! poczytajcie sobie o firmie ”Burisma Holdings” gdzie Syn wiceprezydenta USA Hunter Biden i były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski są członkami rady nadzorczej spółki. Tak samo powiązania jest z tą firmą rodzina Anny Apleubam (żona Radosława Sikorskiego) Na przykladzie SYRII widzicie jak sie maluczkich i slabych roluje!!!! – Amerykanie z Ruskimi sie dogadali i razem czerpią zyski na wojnie w Syrii. Napuszczaja na siebie jednych i drugich, no i sie kreci jak widac bardzo dobrze na wojnach mozna zarabiac. Pamietam jak nasze pachołki USA mowiły ze Rosja jest zbyt biedna zeby sie angażować w wojne w Syrii, ze ich gospodarka przez to padnie, i ze tam moga wszcząć wojnę z USA – tak nam wmawiali nasi politycy a tu prosze dogadali się Ruskie z Amerykanami i razem sobie czerpią zyski 🙂 Jak przyjada do PL to strasza nas Rosją, podkręcając rusofobie co by Polacy bardziej laske im robili, a jak pojada do Rosji to mowia ze Rosja jest gwarantem bezpieczenstwa swiatowego i sojusznikiem dla USA ))))) Nawet do tego doszło ze Amerykanie wzieli Polaków na swój okret i podplyneli sobie pod granice Rosji okolo 70km zeby naszych nastraszyc w mediach, a to pewnie wszystko bylo przygotowane zeby napedzac STRACH !!! ”Nasze” media rozpisywały się o tych mysliwcach Ruskich co to latały nad tym okrętem. A Polacy? to są na tyle potrzebni zeby jakiekolwiek mocarstwo moglo nas pchnac jak frajerów na wojaczke w pierwszym szeregu tak jak to mialo miejsce w 39r gdzie slusznie zauważa pan Braun ze to ANGLOSASI nas wepchneli do tej wojny przez sztuczne podtrzymywanie nas na duchu ze to niby mają nas wspierac. Determinanda geopolityczna oddziałowywała/uje na Polskę gdzie taka Anglia nie chciała inwestować w swoje wojska tylko w obce zeby ich rękoma się wysługiwać. Od strony Londynu Polacy powinni dopatrywać się wielkiego nieszczęścia ale tak jak i wtedy tak i obecnie pozostają krótkowidzami na tym kierunku. (Slepota? czy układy?) Wtedy kiedy Polska się podonosiła z kolan to zawsze Anglosasi przyczyniali się do naszych nieszczęść. Szczytem lekceważenia naszego kraju, było to że Polacy w bitwie o Anglie to musieli zaplacic za samoloty i za paliwo 🙂 i nawet nas nie zaprosili na parade zwycienstwa do Londynu. Teraz historia sie powtarza i to Polska prawdopodobnie ma byc tym krajem ktory ma przyjac na siebie 3 wojne swiatowe. Anglosasi maja swojego nadwornego frajera do takich spraw. Wiadomo ze dla Niemiec/USA/Anglii/Rosji to taka Polska jest nikim i nie licza sie z nami, bo i polskiego polityka mozna kupic za stolek w Brukseli albo lapówki(wiezienia CIA w PL) wazniejsza dla Niemców jest Rosja od slabiutkiej Polski (ktora nie ma swojej gospodarki ani armii.) co tez nawet udowodnili tym ze nie tak dawno minister niemiecki mowil o tym ze trzeba zniesc sankcje ktore unia nalozyla na Rosje. ) Zapamiętajcie sobie jedno: w polityce zagranicznej liczą się TYLKO INTERESY!!!! nie ma zadnych przyjazni ani sojuszy!! I nikt nie bedzie ryzykował tym zeby toczyc wojne z taka np. Rosją!! tylko chca sie wysługiwać innymi jesli juz… Jesli trzeba bedzie to taka Ameryka bedzie bratac sie z Ruskimi co widzymy na przykladzie Syrii. Teraz dla USA taka ”zła” Rosja ma byc sojusznikiem przeciwko Chinczykom bo oni stali sie potega gospodarcza i przeciwko nim USA chce wprowadzic TTIP zeby zahamować jedwabny szlak. Tutaj licza sie tylko INTERESY!! a polityka zagraniczna nie jest dla naiwnych bezmózgów, tylko dla ludzi przebiegłych i myslacych!!! Chociaz bezmózgami to niektórzy politycy to nie są bo i służą za odpowiednie apanaże. http://alexjones.pl