Amerykańska grupa lotniskowców kierowana przez USS Theodore Roosevelt wpłynęła na Morze Południowochińskie w celu promowania „wolności mórz”, poinformował w niedzielę portal US News.

Jak poinformował portal US News w niedzielę, amerykańska grupa lotniskowców kierowana przez USS Theodore Roosevelt wpłynęła na Morze Południowochińskie w celu promowania „wolności mórz”.

Amerykańskie dowództwo podało w oświadczeniu, że grupa uderzeniowa weszła na Morze Południowochińskie w sobotę.

Amerykańskie wojsko stwierdziło, że grupa lotniskowców znajduje się na Morzu Południowochińskim, do którego znacznej części prawa roszczą sobie Chiny, w celu prowadzenia rutynowych operacji „zapewnienia wolności mórz, budowania partnerstw, które sprzyjają bezpieczeństwu morskiemu”.

„Po żeglowaniu po tych wodach przez całą moją 30-letnią karierę, wspaniale jest znowu być na Morzu Południowochińskim, prowadząc rutynowe operacje, promując wolność mórz i uspokajając sojuszników i partnerów” – mówił wiceadmirał Doug Verissimo, dowódca grupy.

„Ponieważ dwie trzecie światowego handlu przemieszcza się przez ten bardzo ważny region, ważne jest, abyśmy utrzymali naszą obecność i nadal promowali porządek oparty na zasadach, który umożliwił nam wszystkim prosperowanie” – powiedział Verissimo w oświadczeniu.

Zobacz też: Chiny rozbudowują swój powietrzno-morski potencjał wojskowy na Wyspie Hajnan

Ogłoszenie nastąpiło zaledwie kilka dni po zaprzysiężeniu Joe Bidena na prezydenta USA. Kandydat Bidena na sekretarza stanu, Antony Blinken, poinformował we wtorek w Senacie, że „bez wątpienia” Chiny stanowią największe wyzwanie dla Stanów Zjednoczonych ze wszystkich krajów.

Jak informowaliśmy wcześniej, tego samego dnia chińskie samoloty naruszyły tajwańską strefę identyfikacyjną obrony powietrza. W południowo-zachodni kraniec strefy wleciało osiem bombowców i cztery myśliwce.

Chiny, które uważają Tajwan za swoje własne terytorium, w ostatnich miesiącach niemal codziennie wykonywały loty nad wodami między południową częścią Tajwanu, a kontrolowanymi przez Tajwan wyspami Pratas na Morzu Południowochińskim. Jednak na ogół składały się one z jednego lub dwóch samolotów rozpoznawczych.

Grupa samolotów miała składać się z bombowców H-6K i myśliwców J-16. Według informacji tajwańskiego ministerstwa obrony, chińskie samoloty przeleciały nad wodami w pobliżu wysp Pratas.

Przeczytaj: Chiński lotniskowiec przepłynął przez Cieśninę Tajwańską. Siły zbrojne Tajwanu w gotowości

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Siły powietrzne Tajwanu ostrzegły chińskie samoloty i rozmieściły rakiety w celu ich monitorowania, podało ministerstwo, używając standardowego sformułowania, używanego do reagowania na chińskie działania.

„Wykonano misje powietrzne, ostrzeżenia radiowe i rozmieszczono systemy rakietowe obrony przeciwlotniczej w celu monitorowania działań” – napisano w krótkim oświadczeniu.

Departament Stanu USA wezwał Chiny do zaprzestania wywierania presji na Tajwan i potwierdził swoje zaangażowanie na rzecz wyspy oraz chęć zacieśnienia więzi.

Kresy.pl/USNews

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply