Francuski producent śmigłowców Airbus Helicopters ogłosił, że do roku 2018 firma zmniejszy zatrudnienie o blisko 600 pracowników. Według mediów przyczyną zwolnień jest brak zamówień oraz rezygnacja Polski z zakupu 50 maszyn bojowych.

W Airbus Helicopters uderzył również czteromiesięczny zakaz lotów śmigłowca Super Puma, wprowadzony po śmiertelnym wypadku, do którego doszło w kwietniu w Norwegii.

Radio France Infow środowym wydaniu informacji podało, że Polska przerwała negocjacje w sprawie zakupu Caracali, ponieważ woli Amerykę od Europy.

Jak twierdzą przedstawiciele Airbusa, koncern w ramach offsetu miał zatrudnić w Polsce 6 tysięcy osób.

Służby prasowe Airbus Helicopters, że finalizacja polskiego kontraktu byłaby dobrą nowiną wobec trudnej sytuacji na rynku. Rzeczniczka producenta zwróciła jednak uwagę, że restrukturyzacja rozpoczęła się już w roku 2014, a teraz trzeba ją kontynuować.

Przedsiębiorstwo zatrudniające 9,2 tys. osób (8,5 tys. w Marignane pod Marsylią, a resztę w regionie paryskim) zapewnia, że nikt nie zostanie zmuszony”do odejścia z pracy. Redukcje zrealizowane zostaną przez dobrowolne rezygnacje.

Przedstawiciel związków zawodowych Airbus Helicopters powiedział w radiu, że zwolnienie pięciu procent pracowników to szok, chociaż nie niespodzianka, bo ze względu na sytuację na rynku oraz rezygnację Polski z zakupu Caracali spodziewano się redukcji zatrudnienia.” Wyraził przy tym wątpliwość, czy uda się znaleźć 582 ochotników do odejścia z zakładów Airbusa.

kresy.pl/ pap

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply