Ministerstwo obrony Ukrainy przygotowuje otwarty konkurs na naziemny dron bojowy dla ukraińskiej armii, sformułowano już wymagania dla takich pojazdów.
Ukraińskie ministerstwo obrony sformułowało wymagania dla lądowych dronów bojowych – zrobotyzowanych platform naziemnych – mających już w najbliższej przyszłości trafić do ukraińskich żołnierzy. O tym kto będzie ich dostawcą, ma zadecydować otwarty, ale tylko dla producentów ukraińskich, konkurs. Zwycięzca otrzyma kontrakt na dostarczenie Siłom Zbrojnym Ukrainy swojego drona.
Przeczytaj: Francuska armia testowała lądowe bezzałogowce bojowe firmy Nexter
W rozmowie z ukraińskim serwisem Defense Express wiceminister obrony Ukrainy, Ołeksandr Myroniuk, który poinformował o działaniach ws. pozyskania dronów lądowych dla armii, zaznaczył, że są one dziś bardzo potrzebne. Dodał, że wybór zostanie dokonany w oparciu o rezultaty państwowych testów porównawczych.
„W najbliższym czasie zostanie ogłoszony otwarty konkurs, do udziału w którym zachęcamy wszystkich ukraińskich inwestorów. Ministerstwo obrony już sformułowało zadania taktyczno-techniczne, które zostaną w tym samym czasie dostarczone wszystkim oferentom” – powiedział Myroniuk.
To oznacza, że wybór naziemnego drona bojowego dla Sił Zbrojnych Ukrainy będzie przebiegał analogicznie jak w przypadku projektu „Suhak” (ukr. Sajhak), dotyczącego pozyskania nowego SUV-a mającego zastąpić poradzieckie UAZy. Miałoby to na celu zwiększenie konkurencji między oferentami z branży obronnej. Strona ukraińska zaznacza, że jest to „stała praktyka w krajach NATO”, która umożliwia wojskowym otrzymanie rzeczywiście najlepszych egzemplarzy.
Czytaj również: Wielka Brytania kupuje kolejne bezzałogowe pojazdy lądowe Rheinmetall Mission Masters
Stosunkowo niedawno ukraińskie wojska desantowo-szturmowe przeprowadziły demonstrację bezzałogowych, bojowych platform lądowych. Wzięły w tym udział przedsiębiorstwa Roboneers, Infocom oraz Biuro Konstrukcyjne „Robotics”. Podczas tych demonstracji dowództwo wojsk desantowo-szturmowych położyło nacisk na odporność sprzętu na środki walki radioelektronicznej, a także na wysoką przejezdność (zdolność do poruszania się w terenie, w tym trudnym) oraz możliwość wykorzystania pojazdu jako środka transportowego i bojowego.
Czytaj także: Lądowe bezzałogowce bojowe na pierwszej linii – wyniki gry wojennej RAND Corp.
defence-ua.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!