USA: Ostra debata prezydencka

Podczas wczorajszej debaty prezydenckiej Donald Trump zapowiedział, że jeżeli wygra wybory to wsadzi Hillary Clinton do więzienia.

Druga debata prezydencka odbyła się w gorącej atmosferze. Obie strony nie szczędziły mocnych słów. Trump nazwał Hillary Clinton „diablicą”, która nieustannie kłamie ona zaś zaatakowała kandydata republikanów mówiąc, że ten molestuje kobiety. Już na samym początku debaty kandydaci przeciwnych obozów odmówili podania sobie rąk.

Przed debatą Trump wystąpił także na specjalnej konferencji prasowej, podczas której zaprezentował kobiety oskarżające męża Clinton o molestowanie lub gwałt. Była to odpowiedź na ostatnie ujawnienie prywatnej rozmowy podczas której Trump w niewłaściwy sposób wyraził się o kobietach.

Podczas debaty poruszono takie kwestie jak podatki, opieka zdrowotna, amerykańska polityka zagraniczna zwłaszcza w kontekście zdarzeń w Syrii a także polityka wobec imigrantów. Zdaniem kandydata republikanów każdy muzułmanin przyjeżdżający do USA powinien być dokładnie sprawdzony, Clinton zaś stwierdziła, że według niej Ameryka powinna być krajem dla każdego. Trump wytknął także Clinton, że ta obraża jego wyborców.

Gdy Clinton stwierdziła, że Trump nie nadaje się na prezydenta USA i to dobrze, że nie stoi na straży prawa w kraju ten zripostował mówiąc „Bo siedziałabyś już w więzieniu”.

Czytaj także:

Kolejne problemy Trumpa. Ujawniono nagrania intymnych zwierzeń kandydata GOP

Trump odpiera ataki Clinton i kontratakuje

Reuters/KRESY.PL