Rosja: Memoriał na celowniku

Prokuratura Moskwy zażądała od stowarzyszenia Memoriał, organizacji pozarządowej broniącej praw człowieka i dokumentującej stalinowskie zbrodnie, by zarejestrowało się jako “zagraniczny agent”.

Podobne żądania wysunięto też wobec innych organizacji pozarządowych (NGO), w tym stowarzyszenia Agora, udzielającego nieodpłatnie pomocy prawnej przedstawicielom społeczeństwa obywatelskiego Rosji. Za brak rejestracji grozi grzywna do 500 tys. rubli (około 16,1 tys. dolarów).

W wypadku Memoriału stosowne pismo wręczono członkowi zarządu stowarzyszenia Aleksandrowi Czerkasowowi.Prokuratura uznała w nim, że Memoriał jest finansowany z zagranicy i zajmuje się działalnością polityczną. Czerkasow oświadczył, że stowarzyszenie nie zamierza rejestrować się w Ministerstwie Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej w charakterze “zagranicznego agenta”; zamierza natomiast zaskarżyć decyzję prokuratury do sądu.

W marcu przedstawiciele prokuratury, resortu sprawiedliwości i urzędu skarbowego przeszukali biura Memoriału w Moskwie.

Memoriał jest jedną z najbardziej cenionych organizacji pozarządowych w Rosji. Stowarzyszenie m.in. walczy o ujawnienie prawdy o zbrodni katyńskiej, za co w grudniu 2012 roku minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski uhonorował je nagrodą “Pro Dignitate Humana” (Na rzecz Godności Ludzkiej).

Wcześniej żądanie zarejestrowania się jako “zagraniczny agent” otrzymało mające swoją główną siedzibę w Kazaniu stowarzyszenie Agora. Także ono oznajmiło, że nie uważa siebie za “zagranicznego agenta” i że nie zamierza rejestrować się w takim charakterze w Ministerstwie Sprawiedliwości FR. Agora działa od 2005 roku. Otrzymuje środki finansowe tak w Rosji, jak i z zagranicy. Wśród zagranicznych partnerów stowarzyszenia jest Fundacja McArthura, Fundacja Internews i Instytut Społeczeństwa Otwartego (Fundacja Sorosa).

Uchwalona w ubiegłym roku przez parlament Rosji specjalna ustawa stanowi, że organizacje pozarządowe (NGO), korzystające z zagranicznych grantów i uczestniczące w życiu politycznym, otrzymują status “organizacji pełniących funkcje zagranicznych agentów” oraz zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa. Za niepodporządkowanie się nowym przepisom takim organizacjom i ich szefom grożą wysokie kary pieniężne, a nawet więzienie.

Pierwszą organizacją pozarządowa, skazaną za to, że nie zarejestrowała się jako “zagraniczny agent”, jest stowarzyszenie Gołos, zajmujące się monitorowaniem wyborów wszystkich szczebli w Rosji. W ubiegłym tygodniu sąd w Moskwie wymierzył Gołosowi grzywnę 300 tys. rubli (około 9,7 tys. dolarów), a jego szefowej Lidii Szybanowej – 100 tys. rubli (około 3,2 tys. dolarów). Stowarzyszenie zaprzeczyło, by przyjmowało pomoc z zagranicy po uchwaleniu kontrowersyjnej ustawy.

Niezalezna.pl
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply