Jeśli przyszły wiceprezydent Mike Pence będzie odgrywać ważną rolę w polityce zagranicznej, to USA przekażą Ukrainie broń ofensywną – uważa znany ukraiński politolog i komentator Taras Berezowec.

Berezowec mówił na antenie Radia Wolna Europa, że przyszły wiceprezydent USA Mike Pens to człowiek, który dobrze orientuje się w sprawach ukraińskich.

– Mike Pence absolutnie wyraźnie określił swoją niechęć wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie, na Krymie i w Donbasie. I jeśli utrzyma się ta tendencja, i Pence będzie odgrywać ważną rolę, to jestem bardziej niż przekonany, że USA rzeczywiście dostarczą Ukrainie broń śmiercionośną. Na razie przekazali Ukrainie jedynie broń defensywną. Broń ofensywna natomiast, to już trochę inna sytuacja– mówił Berezowec. Jego zdaniem od czasu Dicka Cheneya, wiceprezydenta za czasów George’a W. Busha, rola osób na takim stanowisku wzrasta.

Czytaj więcej:

Ukraina poprosi USA o dostarczenie broni przeciwpancernej i przeciwlotniczej

USA wyśle na Ukrainę “śmiercionośny sprzęt”

We wrześniu 2016 roku na antenie ukraińskiej stacji ICTV Berezowec, odnosząc się do uchwalenie przez Sejm uchwały wołyńskiej stwierdził, że „to była specoperacja rosyjskiego wywiadu, którą zaczęto prowadzić jeszcze 6 lat temu”.

Pence od 2013 roku był gubernatorem stanu Indiana. Wcześniej przez 10 lat zasiadał w Izbie Reprezentantów Kongresu. Jest konserwatystą, zwłaszcza w sprawach obyczajowych. Jest między innymi przeciwnikiem aborcji oraz tzw. małżeństw jednopłciowych. Pence potępiał Rosję za agresję na Ukrainie i określił rosyjskiego prezydenta Władimira Putina mianem “małego tyrana”. Nie wykluczał również, że Moskwa próbuje ingerować w wybory prezydenckie w USA.

Według amerykańskich mediów, komentujących sytuację w obozie Trumpa wkrótce po wyborach, wokół Pence’a zaczął formować się jeden z ośrodków decyzyjnych. Spekulowano też, że on sam ma w przyszłości odgrywać większą rolę, niż typowy wiceprezydent, przede wszystkim jako łącznik między Kongresem i prezydentem.

Przeczytaj: John Mearsheimer: Nie dozbrajajcie Ukrainy

Zik.ua / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mop
    mop :

    Co byśmy zrobili na gwarnej ulicy, pełnej dorosłych i dzieci, spotykając osobnika udekorowanego faszystowskimi znakami i napisami na koszulce, dzierżącego w jednej ręce brzytwę a w drugiej pistolet i wygrażającego wszystkim dookoła że ich pozabija?

    Czy kontynuowalibyśmy spacer, uważając by ten osobnik nie zahaczył nas ostrym narzędziem lub nie trafił nas w oko lufą?

    Czy raczej podobnie jak większość znajdujących się tam ludzi nie zaczęlibyśmy uciekać i chować się w jakichś bezpiecznych miejscach, by po chwili zacząć wzywać policyjnej pomocy?
    Podobnie, czyli środkami usypiającymi albo celnym strzałem należałoby wyeliminować zagrożenie jakie by niosło dzikie zwierzę które nagle pojawiło by się w mieście.
    Mimo tego że jestem miłośnikiem zwierząt, uważam że życie ludzkie jest ważniejsze niż zagrożenie jakie stanowi niewinny, zabłąkany ale oszalały z przerażenia łoś, lub tygrys – uciekinier z ZOO, na środku ulicy w mieście.

    Chyba zgadzacie się ze mną, że szaleńca z brzytwą lub pistoletem należy jak najszybciej wyeliminować?
    Chyba że jesteście zdania iż należy mu pomóc, naostrzyć brzytwę i zmienić magazynek na pełen nabojów?

    Za naszą wschodnią granicą toczy się straszliwa wojna domowa. Absurdalna i szalona. Zupełnie niezrozumiała i niepojęta w swej bezwzględności i okrucieństwie. Ludzie którzy ją wywołali i którzy ją z uporem maniaka kontynuują zachowują się od początku zupełnie NIERACJONALNIE i nieprzewidywalnie.
    Nie negocjują – tylko od razu bombardują całe miasta swymi nowoczesnymi katiuszami. Nie pytają „czy macie dość, może pogadamy?” – tylko polewają miasta płonącym w temperaturze 800 º C białym fosforem. Nie pozwalają uciec mieszkańcom tylko zamieniają ich życie w piekło, kierując celne naloty samolotów na wodociągi, gazociągi, stacje energetyczne i szpitale.

    Czy jest w tym jakaś logika, jakiś sens?

    Niestety, ja mam za małą wyobraźnię – bo zupełnie nie mogę pojąć idei bombardowania i równania z ziemią infrastruktury przemysłowej. To, że są równane z ziemią dzielnice mieszkaniowe teoretycznie można by jakoś próbować „uzasadniać”. Ale kto mi wyjaśni po co specjalnie i dokładnie bombarduje się kopalnie, huty, rafinerie nafty, zakłady chemiczne i metalurgiczne, które ocalałe z wojny mogłyby zaraz na drugi dzień po skończeniu działań wojennych wznowić pracę, dając zatrudnienie ludziom a dochód krajowi?

    NIEPOJĘTE!!!!

    https://adnovumteam.wordpress.com/2015/03/22/b%E2%99%AB-kiedy-polacy-zaczna-sie-bac/