Manipulacje medialne ws. Obrony Terytorialnej na Górnym Śląsku

Superstacja oraz inne media krytycznie przedstawiły wypowiedź posła PiS, który mówił o zagrożeniu dla Polski ze strony kręgów proniemieckich. Sugerowano, że z tego powodu chce on „rozmieszczenia” na Górnym Śląsku wojsk OT. Na manipulację w tym temacie zwraca uwagę portal SląskiPolska.pl.

Poseł PiS Waldemar Andzel mówił o zagrożeniach dla integralności Polski, płynących ze strony sił proniemieckich, w tym Ruchu Autonomii Śląska. Portal SlaskiPolska.pl zwraca uwagę na materiał na ten temat, opublikowany przez Superstację. Według niego, polityk widzi zagrożenia w … Ślązakach, „którzy ponoć dziwnie mówią”. Faktycznie podobne stwierdzenia nie padały z ust Andzela.

– Antypolskie media nieustannie starają się stawiać znak równości między Ruchem Autonomii Śląska a Ślązakami, pomimo iż RAŚ reprezentuje niewielki margines Górnoślązaków, podczas gdy przytłaczająca większość z nich uważa się za integralną część Narodu Polskiego– pisze na łamach portalu SlaskiPolskapl historyk Wojciech Kempa. Zaznacza, że ci ostatni są przez część mediów ignorowani i traktowani w taki sposób, jakby ich na Górnym Śląsku nie było. – Każda krytyka czy też wskazywanie zagrożeń płynących ze strony proniemieckiego RAŚ-u traktowane są jako atak na wszystkich Ślązaków, rzekomo uciskanych w Państwie Polskim– zaznacza Kempa.

Superstacja twierdzi także, że poseł Andzel oczekuje od szefa MON Antoniego Macierewicza, by doprowadził on do rozmieszczenia na Śląsku wojsk Obrony Terytorialnej jako reakcję na to zagrożenie. Według lidera RAŚ Jerzego Gorzelika, jest to efekt swego rodzaju „antyśląskich fobii” ludzi rządzących Polską.

Kempa przypomina, że wojsk OT nie rozmieszcza się, gdyż są one formowane spośród mieszkańców danego regionu . – A więc w tym przypadku… Ślązaków– zaznacza dodając, że we wspomnianym materiale nie ma o tym mowy.

– (….) dziwnym by było, gdyby Ślązacy mieli bronić Śląska przed Ślązakami. Zamiast tego więc dowiadujemy się, że wojska obrony terytorialnej miałyby zostać na Śląsku „rozmieszczone”, niczym jakieś jednostki okupacyjne przybyłe z zewnątrz– pisze Kempa.

slaskipolska.pl/ Kresy.pl