Kijowski @Kijowski
Kilka słów o mnie:
Brak danych
Strona internetowa:
Brak danych
Skąd jestem:
Brak danych
Wykształcenie:
Brak danych
Związki z Kresami:
Brak danych
Ulubiona książka:
Brak danych
Facebook:
Brak danych
Twitter:
Brak danych
Panie Parnikoza, “wydarzenia wołyńskie” to są wtedy jak chłop we wsi pod Łuckiem bije swoją babę albo innego chłopa w szynku. Więcej szacunku wobec ofiar ludobójstwa dokonanego przez znaczną część Pańskiego narodu na Polakach. Proszę lepiej dobierać słowa.
Nie oglądałem tego nieszczęsnego filmu, który redakcja wycięła, ale jestem przekonany, że Pana argumentacja jest wadliwa: frekwencja wśród widzów ma świadczyć czy film mówi o prawdzie historycznej czy jest propagandówką!? Naprawdę dziwaczne kryteria mają ukraińscy naukowcy…
A jeśli chodzi o wnuków rezunów z UPA to mogliby się sporo nauczyć od swoich niemieckich rówieśników, wnuków żołnierzy Wehrmachtu czy funkcjonariuszy innych zbrodniczych, nazistowskich służb. Rozumiem, że ciężko jest przyjąć, że dieduszka nie był żadnym bohaterem, nawet nie partyzantem, tylko mordercą cywilnej ludności, ale bez takiego rachunku sumienia może byc tylko jeszcze gorzej. Kolejną biedę w tej części Europy wywołacie.
Dziękujcie Amerykanom że rozbijają się po Bliskim Wschodzie, inaczej Kawkazcy już dobierali by się do Waszego tyłka…
Proszę się nie zrażać! Każdy ma swoją krzyżową drogę 😉
można miesiąc tu nie zaglądać, a jak się wróci, to sytuacja jak przed wyjściem: Hetmański naparza się z Tutejszym… 😉 jedyny progres taki, że Hetmański zaczął coś pisać, więc pogratulować dobrego tekstu! 😉
A czego ta gruba się spodziewała? Chyba nie oklasków i róż… 😉
Panie Parnikoza, nikt tu nie jest idiotą, ja na przykład powtórzę te trzy zdania bez zająknięcia. Diabeł tkwi w szczegółach…
Jest jeszcze jedna paralela w zamiłowaniu do broni białej po obu stronach. Japońcy miłują się w swoich mieczach samurajskich, Ukraińcy w siekierach, motykach… 😉
“masz wykląć UPA, Banderę, nacjonalizm itd. odciąć się, przekląć Swobodę itd. inaczej z Tobą nie gadamy o niczym” – dokładnie tak, to jest warunek sine qua non dyskusji. Może to dla Niego dyskomfort, ale guzik mnie to obchodzi. Bez tego żadne dialogowanie nie będzie mieć sensu, do niczego nie doprowadzi.
Akcja pod Bezdanami to był zwykły napad rabunkowy… Długo by pisać o “zasługach” marszałka, ale to nie miejsce i nie czas na to. Zresztą, w tym temacie dawno już osiągnięto w społeczeństwie jako taki konsensus i nie warto wracać do przedwojennych sporów. Szczerze cieszę się z tego co Pan napisał: “uznałem że wolna Pana wola myśleć o kimś co się chce”. Tak właśnie być powinno i Pan również ma pełne prawo wyrazic swoje zdanie a ja go wysłucham. Co do formy, to może rzeczywiście przesadziłem, nie chciałem nikogo urazić. Mój błąd.
pisząc “z partyzanta” miałem na myśli zdradliwe, niespodziewane uderzenia. Odnoszę wrażenie, że p. Parnikoza to cynik, który rzuca tu prowokacyjne wpisy a potem się wyniośle wycofuje, zostawiając za sobą to niegodne jego osoby miejsce (cytat: “Swietnie swietnie dyskusia na Kresach wyglada jak na dzikarja z dzikego kraju..lud cywilizowany ksztalcony…e-ech-ch…Niech Bog wam Pomaga…pojde lepej spac…”). To że nie potrafi Pan tego obiektywnie ocenić składam na karb Pańskiej słabości do Ukrainy…
a za nazwanie mnie kołtunem i “włączenie do dyskusji” mojej rodziny urazy nie chowam 😉
Przyznaję, że poniosło mnie i obraziłem Pana Hetmańskiego, za co – jeszcze raz – przepraszam. Ale spór to spór, gdzie drwa rąbią tam wióry lecą…
no dobra, za “chama” jestem gotów przeprosić, ale warchoł jesteś Pan bezdyskusyjnie! 😉 po adresie wiele Pan zaś nie wyśledzisz bo to skrzynka na spam założona tam gdzie dla spamu właśnie miejsce 😉
zresztą możesz Pan milczeć bo o Panu tu całkiem pobocznie
i sam sobie dajesz Pan świadectwo 😉
Nie odzywam się tu by bronić Hetmańskiego (sam uważam, że to rzadkiej wody warchoł i cham), ale po to by wykazać Panu, Panie Tutejszy, że stosuje Pan podwójne standardy. Bo niejaki Parnikoza również wpada tu z partyzanta z drwiącymi, prowokacyjnymi komentarzami, które nie mają wiele wspólnego z historyczną prawdą, ale podnoszą u innych emocje do stanu wrzenia – a potem umywa ręce gdy awantura gorzeje już na dobre. Dlaczego nie zauważa Pan destrukcyjnej roli Parnikozy i nie piętnuje jej z odpowiednią siłą? Czyżby ksenofilia na tym szczególnym ukraińskim kierunku nie pozwalała?
Ja tam myślę, że prędzej nas trafi banderowska kula niż pojawi się w Warszawie czy Lublinie sowiecki wagon by wywozić profesorów na Sybir 😉 nie jestem ukrainofobem, moje zdjęcie najlepiej chyba świadczy, że chciałbym aby w Kijowie był ktoś z kim da się rozmawiać. Ale rzeczywistość jest smutna.
Z tymi ciekawymi książkami po ukraińsku to mnie Pan zaskoczył. Rzeczywiście pisze się coś wartościowego w tym chłopskim, sprymitywizowanym polsko-rosyjskim dialekcie??? 😉
A gdzie dalekowzroczność w Pana ukrainofilstwie? To właśnie tego typu “dalekowzroczność”, którą Pan prezentuje doprowadziła do łatwego odrodzenia najgorszych żywiołów na Ukrainie. To Pan wyciąga zupełnie błędne wnioski z historii. Nieracjonalna, anachroniczna obawa przed dominacją rosyjską pcha nas w sojusz z państwem wewnętrznie targanym nienawiścią i nieobliczalnym dla sąsiadów. To jest dopiero droga do katastrofy! To jest policzek dla każdego Polaka! To jest równoznaczne z historyczną amnezją i brakiem pamięci o naszych rodakach pomordowanych na wschodzie!
Pisałem nie na poważnie o “opiece moskiewskiej”, ale jeśli miałbym wybierać, to wolę taktyczne zwycięstwo w postaci wypalenia rozpalonym żelazem tego raka co się rozrasta na Ukrainie (nawet jeśli dokonać ma tego moskiewska ręka), nawet za cenę uzależnienia od Rosji – niż haniebny sojusz z ideowymi i biologicznymi synami tych, którzy dokonali ludobójstwa na moim narodzie!
Przyznajcie się do ludobójstwa, przeproście, zróbcie porządek z tą zaczadziałą ideologicznie hołotą na zachodniej Ukrainie – a może ktoś zechce z Wami rozmawiać. A jeśli Pan Bóg znów nas pokarze opieką moskiewską, to plus tego przynajmniej będzie taki, że znów razem z ruskimi będziemy bić banderowców po łbach.
Juszczenko to była jeszcze gorsza swołocz
Panie Parnikoza, od dawna mówię to samo: Piłsudski to cham i złodziej. To wiadoma rzecz i nie zamierzam w tej sprawie się kłócić. Ale ta wiedza jest Wam tam tak potrzebna ja małpie czapka…
Ale przez przez tę babę hultajstwo zyskało bardzo zdolnego wodza
Tutaj się zgadzam wyjątkowo z Hetmańskim. Gdyby nie ta baba (która zresztą i potem nie raz Chmielowi rogów przyprawiała), to historia mogła się potoczyć inaczej. Nie można lekceważyć subiektywnego czynnika ludzkiego na tego rodzaju zakrętach historii 😉
Nie jestem specjalistą w tym temacie i chciałem się zapytać: czy na Ukrainie są wydawane tego typu książki??? Z tekstu M. Koprowskiego wynika, że dokumentów nie brakuje, są jeszcze świadkowie a pewnie i wykonawcy mordów. Badaczom nie pozostaje nic, tylko zakasać rękawy i wziąć się do roboty, sukces murowany a i uczynek sumienia byłby bardzo godny – można by odkupić część win swojego narodu. Ale tam idzie się w zaparte, bezczelnie łże, sławi bohaterskich rezunów, którzy mieli odwagę strzelać kilkuletnim dzieciom w tył głowy… Kłamstwo, podłość i zajadłość – to chyba główne cechy polityki historycznej obecnej Ukrainy.
tak, dr Parnikoza pewnie biega i zbiera te kartki co fruwają po lwowskiej ulicy; jeśli tak jest, to przyznaję Panu rację, Panie Tutejszy 🙂
Jestem ciekaw jak to skomentuje dr Parnikoza :/
najgorsze że ta swołocz pewnie nie zgodzi się nawet na odkupienie tych zbiorów, wolą żeby to u nich zgniło i się zmarnowało niż żeby wróciło do Polski :/
Jedno z drugim ma z pewnością mało wspólnego. Oprócz tego że jesteś Pan historycznym ignorantem i potwarcą, to jeszcze konfabulantem i antyklerykałem! Ja osobiście jestem wielkim zwolennikiem restytucji mienia kościelnego, które bandycko zawłaszczyli komuniści. Jeśli były przy tym jakieś nieprawidłowości (oczywiście wiem, że były), to nie jest to Pańska sprawa, bo do tej własności masz tyle praw co kot napłakał.
o czym Panie Hetmański Pan, za przeproszeniem, pieprzy?
To Hetmański gdzie nie spojrzę wyzywa ludzi od chamów. Jakiego wątku nie przejrzę, tam Hetmański bluzga. Tutejszy już przeszedł swoją drogę krzyżową, teraz Combat obrywa i kontratakuje 🙂 Panie Hetmański popraw się Pan, bo jak Pana dotąd znam, to nie tylko buławy hetmańskiej Pan jesteś niewart, ale i kija do opędzania psów byłoby mi szkoda Panu do ręki dać!
niech mnie kule biją, Tutejsi się rozmnożyli?!? 🙂 [nie traktujcie tego Panowie osobiście…:)]
Tak się “wpuściłem” wczoraj przez tą recenzję, że dziś kupiłem książkę 🙂 Naciągacie mnie na wydatki 😉
Trzeba się było zastanowić przed napisaniem tych wszystkich nieuprzejmości. Teraz jeszcze ma ktoś po Was to pobojowisko sprzątać??? Niech lepiej zostanie ku przestrodze następnym pokoleniom – o co proszę redakcję.
Moim skromnym, atamańskim zdaniem powinniście Panowie więcej się zastanawiać, nad czym tak w ogóle dyskutujecie. A nie mnożyć wątki, czepiać się szczegółów i korzystać z każdej okazji by rzucić na oponenta inwektywę. I żeby było jasne: najwięcej na sumieniu masz Pan, Panie Hetmański, szukaj Pan wora pokutnego i boso do Ostrej Bramy!!!
Ale proszę już kontynuować tutaj ten wątek, skoro w tym miejscu go Panowie zaczęli a już tak się wczytałem 🙂
słyszałem relacje, że sami Ukraińcy domagają się liturgii w języku polskim, ale polscy księża naładowani jakąś dziwną determinacją działają wbrew ich woli i forsują język ukraiński. Swoją drogą – wrócić łacinę i będzie po sprawie 😉
Suworow pisze bardzo ciekawe rzeczy, ale ilekroć pytałem o niego Rosjan (studentów historii!), to mówili, że to nie jest naukowiec, że używa sensacyjnych argumentów, nie daje dowodów w źródłach itd.
Jakby nie oceniać tamtych wydarzeń, to jest już chyba pewne, że do 1943 roku wojna musiała wybuchnąć, pozostawała tylko wątpliwość, kto kogo pierwszy capnie
@batwig na pewno dobrze, ze wyraza Pan swoje zdanie, zirytuwalem sie tylko nieco bo slysze ten argument na tym portalu po raz kolejny – a gleboko sie z nim nie zgadzam. Tak sie sklada, ze problemy wschodnie, czy mowiac po staremu kresowe, sa dla Polski priorytetowe i niestety wewnetrzna polityka tez tu sie liczy, wszak mamy partie rosyjska u wladzy 🙂 sadze, iz materialy historyczne, galerie itp. sa dostatecznie wyraznie oddzielone od publicystyki czy wiadomosci na temat biezacych sprawe, nawigacja na stronie tez jest dobra, mozna tu czynic co dusza zapragnie 🙂
@batwig a mi sie podoba, ze Portal angazuje sie w biezace problemy, uciekanie do wlasnej niszy byloby tchorzostwem i wyrazem braku charakteru; w serwisie jest masa informacji o kresach, jesli nie lubi pan polityki moze smialo i bez problemu omijac takie materialy, psioczenie na kazdym kroku nie jest na pewno dla nikogo milym rozwiazaniem
dodają paliwa totalitarnej maszynerii…
jak Pan będziesz głosować na partię spoza parlamentu, to nadzieje wszelkie już Pan możesz porzucić. Paradne gesty w stylu głosowania na któryś z pokorwinowskich odprysków to ostatnia rzecz, której potrzebujemy. Można albo głosować na najgorszą z dobrych partii (czyli PiS), albo iść z kosą na Belweder. Można jeszcze ewentualnie wyjechać arbeiten lub też – już teraz z żalu i beznadziei się powiesić.
a jakże że dbamy, niektórzy nawet pomniniki krasnoarmiejcom chcą stawiać 🙂 ta tendencja szczególnie się nasiliła gdy Miłościwie nam Panujący Car dał nam Bronka na prezydenta zamiast czarnych skrzynek 🙂
no, podzial ten jest jednak znacznie glebszy i nie dotyczy samego sporu o katastrofe smolenska. Dotyczy wszystkich Polakow, dlugo by o tym mozna pisac. Znam wielu ludzi o pogladach prawicowych i doslownie nikt nie ocenia PiS-u bezkrytycznie. Jednak jesli zestawic to ze szkodliwym skrajnie oportunistycznym rzadem platformerskiej kuczy, to juz lepiej robic co sie da z taka prawica jaka mamy – czyli pisowska
można by powiedzieć: chcą mieć takiego gada za bohatera – niech mają, ale niestety nasze bezpieczeństwo zależy od tego, co się kręci u Moskala. Gdyby polski głos głoszący prawdę o sowietach był słyszalny w świecie, to pewnie i w Rosji ubyło by dinozaurów. Niestety idziemy raczej na dialog z diabłem 🙂
kiedyś były dywizje wojskowe i służby specjalne, dziś jest ekonomia i węglowodory; jedno się nie zmienia – Ruski bije nas po gębie z premedytacją a my budujemy centra dla dialogu i porozumienia…
ale to dla Soczi… po to, by w 2014 r. zachodni dziennikarze mogli spokojnie sadzać swoje pupy do środków lokomocji i potem sławić w swoich krajach carski porządek i dobrobyt…
rzeczywiście, szwedzkie media i część klasy politycznej jako jedyne w Europie są w stanie trzeźwo spojrzeć na Rosję z jej patologiami. Reszta kontynentu na zachód od Łaby pogrążona jest w jednej wielkiej ignorancji wobec sowiecko-rosyjskich realiów.
też o tym pomyślałem, sądzę, że niestety jest bardzo podobnie
coś złego dzieje się z narodem litewskim, dostali “kręcioły” i rzucają się na różne strony. Do niczego dobrego to nie doprowadzi…
Panie Przemku, jedno nie przeszkadza drugiemu, misterium swoją drogą, polityka – swoją, na tym portalu bez problemu znajdzie Pan wszystko co zechce 🙂
dobrze, ale mam dziwne przeczucie, że sowiecką symbolikę zastąpi banderowska