Posts
„Rzeczpospolita”: Patrioty na finiszu - umowa już w marcu?
3 Komentarze
/
Najprawdopodobniej w marcu podpisana zostanie umowa na dostawy…
„Czyż Piłsudski to nie k**wa?”. W Winnicy neobanderowcy „poprawili” tablicę ku czci Piłsudskiego [+VIDEO/+FOTO]
Neobanderowcy z Czarnego Komitetu postanowili „poprawić”…
Kukiz: przypisywanie nam odpowiedzialności za Holokaust jest "etycznym Holokaustem"
Lider ruchu Kukiz'15 w ostrych słowach odniósł się do działań…
Sejm upamiętnił 650-lecie przywileju zezwalającego na założenie biskupstwa ormiańskiego we Lwowie
W 1367 roku Kazimierz Wielki zezwolił na ustanowienie we Lwowie…
„Ukraińskie psychozy” Galicjan
„Ukraińskie psychozy” Galicjan mają długą tradycję. Można je nawet teraz podzielić na trzy kategorie: psychozy związane z ukraińską historią, z okresem niepodległości państwowej i z prawdopodobnym zbliżeniem Ukrainy z Unią Europejską.
U progu federalizacji Ukrainy
Ukraina wkrótce zostanie podzielona na regiony administracyjne. Mówi się o tym od kilkunastu lat. Zaproponowano sporo różnych podziałów. Ostatnio dyskusja toczy się wokół dwóch projektów zaproponowanych przez Partię Regionów i „Ukraiński wybór” Wiktora Medwedczuka.
Kto ty jesteś? - Galicjanin
"Nie jest to żaden separatyzm czy tworzenie nowej narodowości. W taki sposób chcemy tylko zadeklarować, że jesteśmy inni. Chcemy, żeby zwrócono na nas uwagę i należnie uszanowano Galicjan".
Galicja między niemożliwym i niepożądanym.Wyjściem jest autonomia
Galicyjscy Rusini chcieli żyć na Ukrainie i w tym celu stali się Ukraińcami. Jednak teraz żyją w Pa-Chanacie, co im absolutnie się nie podoba. Oni chcą żyć na "Ukraińskiej Ukrainie", ale jest to niemożliwe. Natomiast możliwe jest znalezienie się w strefie panowania "Ruskiego Świata", ale to jest rozwiązanie niepożądane.
Stoją na rozdrożu pomiędzy niemożliwym i niepożądanym i śpiewają smutne pieśni o Ukrainie. Nie wiedzą przy tym, gdzie się udać i co zrobić z ciężką walizką bez uchwytu, z napisem "państwo U".
9 głównych błedów mieszkańców Galicji
Mam głęboką nadzieję, że uczciwi i mądrzy Ukraińcy dzięki odwadze cywilnej takich ludzi jak Wołodymyr Pawliw coraz częściej i liczniej będą wypowiadać się publicznie. Mam też nadzieję, że pod wpływem ich głosów - zarówno wypowiedzi medialnych jak i kartek wyborczych - jaskiniowy banderowski nacjonalizm odejdzie w niebyt. Ciekawe, jak wtedy będą tłumaczyli się ze swojego podziwu dla wyznawców nieludzkiej ideologii niektórzy polscy historycy... Napisali przecież (zwłaszcza jeden) tyle słów uznania dla niej w swoich książkach.
Co do polityków, oni się nie zawstydzą. Tak już mają.