Niewykluczone – twierdzi The National Interest.

Mimo, iż czołg T-14 „Armata” jest najnowszym i najlepszym czołgiem jakim dysponuje Rosja, to wciąż nie jest gotowy do służby. Aby zwiększyć możliwości swoich wojsk pancernych, w czasie, gdy T-14 jest przygotowywany do użycia, Rosja kontynuuje modernizacje swoich najwyższej klasy czołgów. Takiej klasy czołgiem jest T-90. Niedawno ujawniono, że czterdzieści czołgów T-90Ms, czyli najnowszego wariantu czołgu T-90, będzie gotowych w najbliższym czasie do wejścia na stan jednostek bojowych. Podobnie jak w przypadku M1A2 SEP v3 [nowy wariant czołgu Abrams], zmodernizowany T-90Ms jest doposażoną wersją swojego poprzednika. Obecnie nie wiadomo czy T-90Ms, które mają zostać dostarczone, to unowocześnienie T-90s czy T-90As. Jak wypada porównanie zmodernizowanych maszyn Rosji i USA?

W odróżnieniu od wcześniejszych generacji rosyjskich czołgów, T-90Ms mają wszystkie cechy, jakie można spotkać w nowoczesnych zachodnich konstrukcjach. Podczas gdy poprzednie wersje nie były wyposażone w niezależne celowniki termowizyjne dla dowódcy (zamiast tego posiadając niezależne celowniki obserwacyjne dzień/noc), T-90M posiada niezależny celownik dowódcy PK-PAN. Celownik działonowego to obecnie standardowy termowizyjny moduł Sosna-U. Obydwa te celowniki wciąż używają wciąż francuskich matryc termicznych “Catherine” – nic nie wskazuje na to, by rosyjskie moduły termiczne Irbis-K zostały użyte w wyczekiwanych T-90M. Celowniki te są ze sobą połączone poprzez system zarządzania informacjami czołgu, który pozwala przekazać cel wyznaczony przez dowódcę bezpośrednio do działonowego. Rosyjskie źródło donosi, że po raz pierwszy w tym kraju czołgi zostały wyposażone w tego typu funkcje. Niemniej jednak, takie rozwiązanie stanowi standardowe wyposażenie czołgów na Zachodzie już od jakiegoś czasu.

Wybuchowy pancerz reaktywny Kontakt-5 na poprzednim T-90s został zastąpiony przez bardziej efektywny Relikt. Aby zmniejszyć efektywność pocisków kumulacyjnych HEAT, pod modułami Reliktu zamontowanymi na wieży działowej umieszczono rodzaj pancerza siatkowego lub łańcuchowego. O ile wcześniejsze zdjęcia T-90M pokazywały kratownice w tym miejscu, to zdjęcia z końca 2017 roku i początku 2018 pokazują rodzaj siatki.

Kratownica została także dodana z tyłu czołgu. Moduł Malachit ERA [Explosive Reactive Armor] czwartej generacji być może zostanie później dołączony do T-90M, ale obecnie nie ma żadnych zdjęć T-90Ms, które by tego dowodziły, a pierwsze maszyny najprawdopodobniej zostaną dostarczone bez tego modułu. Poprawiono także dokładność broni, lecz wciąż jest to wariant armaty 2A46. Kolejną nowością jest karabin maszynowy 12,7 mm, umieszczony wysoko nad kamerą termowizyjną dowódcy. Jest wyższy niż w poprzednim T-90 i prawdopodobnie zapewnia zwiększoną funkcjonalność, podobnie jak amerykański system CROWS [Common Remotely Operated Weapon Station].

Moduł wykrywania laserowego oraz prawdopodobnie wytwornica dymu systemu obrony aktywnej Sztora zostały zachowane, promienniki zakłócające zostały usunięte. Spekuluje się, że powodem ich usunięcia był brak efektywności w zetknięciu z nowoczesnymi przeciwpancernymi pociskami kierowanymi (ATGM). Sądzi się, że czujnik Afganit „Armaty” może zostać później wprowadzony do T-90M, lecz nie ma bieżących zdjęć lub dowodów na to, aby tak się miało zdarzyć. T-90M jest także bardziej wygodny, posiada m.in. klimatyzację. Stanowisko kierowcy także zmodernizowano – zamieniono trudną w obsłudze dźwignię z wcześniejszych rosyjskich czołgów na wolant, podobny do tych zastosowanych w M1A2 Abrams. T-90M zawiera ponadto system zarządzania diagnostycznego/logistycznego oraz ulepszone radio.

Zobacz także: Niemiecki czołg Leopard 2 był uznawany za jeden z najlepszych (dopóki nie dotarł do Syrii)

W M1A2 SEP v3 także zastosowano wiele ulepszeń takich samych jak w T-90M: zmodernizowane opancerzenie wieży działowej i kadłuba, ulepszone (trzeciej generacji) kamery termowizyjne dowódcy i działonowego oraz zaktualizowany system CROWS. Co ciekawe, nowy system CROWS dla SEP v3 w wersji zaktualizowanej jest niższy niż poprzednio, podczas gdy w T-90M zdalne stanowisko bojowe jest położone wyżej niż we wcześniejszych wersjach. Sama armata pozostaje bez zmian, dodano zaś łącze danych dla programowanej amunicji, co pozwala na użycie nowych pocisków HE MPAT. Wraz ze zmodernizowaniem SEP v3 wprowadzono także pociski M829A4 APFSDS, dzięki czemu wzrósł potencjał militarny czołgu. Modernizacja objęła też system aktywnej obrony Trophy oraz, tak samo jak w T-90M, ulepszone radio i systemy logistyczne.

Pod względem uzbrojenia oba czołgi się od siebie nie różnią. Podczas gdy łącze danych dla  programowania amunicji [Ammunition Data Link – ADL] zostało w SEP v3 określone jako innowacja, Rosjanie posiadają podobny potencjał militarny z programowaną amunicją w systemie “Ainet” od czasu T-90K z początku lat 90. Jakość amunicji jest porównywalna, choć twierdzi się, że nowe pociski M829A4 są w stanie pokonać moduły ERA trzeciej generacji, wchodzące w skład Reliktu T-90M. Pancerz T-90M jest uodporniony na pociski APFSDS, jako że jest ukierunkowany na pociski typu HEAT. T-90M najprawdopodobniej używa tych samych pocisków „Svinets”, które pozostają w użyciu od 2000 roku i są uważane za skuteczne. T-90M zachowuje także możliwość wystrzelenia przeciwpancernych pocisków kierowanych Invar, w co M1A2 nigdy tak naprawdę nie był wyposażony, mimo że teoretycznie byłoby to możliwe z użyciem izraelskich pocisków rakietowych LAHAT. Jeżeli chodzi o wykrywanie, M1A2 jest prawdopodobnie lepszy dzięki kamerom termowizyjnym trzeciej generacji produkcji amerykańskiej, w porównaniu z eksportowanymi kamerami T-90M. Pod względem mobilności to T-90M jest lżejszy, co pozwala mu na zwiększoną możliwość działania.

W walce system Trophy w M1A2 SEP v3 prawdopodobnie zneutralizowałby wszelką przewagę, jaką dysponuje T-90M z tytułu przeciwpancernych pocisków kierowanych Invar-M. Prędkość Invara wynosząca 350 m/s jest w zasięgu przechwycenia systemu Trophy – firma Rafael utrzymuje, że Trophy jest w stanie przechwycić pociski HEAT AT, które lecą z prędkością 900 m/s. W momencie wymiany ognia, oba czołgi mogłyby się nawzajem przebić i zapewne mają podobny poziom celności dział. Jednakże to załoga M1A2 SEP v3 może być bardziej pewna przeżycia w przypadku przebicia, jako że amunicja jest składowana w opancerzonym miejscu z dala od załogi z tyłu czołgu. W T-90 częściowo zachowano wcześniejszą rosyjską aranżację, w której to amunicja jest składowana w samopowtarzalnym podajniku znajdującym się wokół załogi, jednakże część pocisków przeniesiono do oddzielnej przegrody z tyłu działa, podobnie jak zrobiono to w czołgu Abrams, jako że wieża działowa T-90M jest znacznie dłuższa niż w zwykłym T-90 czy T-72. Zwycięskim czołgiem byłby najprawdopodobniej ten z lepiej wyszkoloną załogą.

Charlie Gao 

Tłumaczenie: Anna Andrukiewicz

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply