Trzęsienie ziemi w pobliżu Krymu

Jak poinformował w poniedziałek portal Ukrinform, na Morzu Czarnym w pobliżu Krymu odnotowano trzęsienie ziemi.

Trzęsienie ziemi miało miejsce na Morzu Czarnym w pobliżu Półwyspu Krymskiego. Jego wielkość wyniosła 3 punkty, jak podał tzw. „doradca szefa Krymu” Oleg Kriuczkow na swoim kanale Telegram. Seria wstrząsów miała miejsce po południu w pobliżu wybrzeża półwyspu, ale nie dotknęło to w żaden sposób okolicznych mieszkańców.

„Oficer dyżurny stacji sejsmicznej w Ałuszcie otrzymał informację, że o godzinie 16.25 (15:25 czasu kijowskiego – red.) na Morzu Czarnym w odległości 25 km od przybrzeżnego terytorium dzielnicy miejskiej Ałuszta i na głębokości 15 km, w epicentrum zarejestrowano trzęsienie ziemi o sile do 3 punktów” – czytamy w oświadczeniu.

W rezultacie nie ma zniszczenia. Ponadto rosyjscy sejsmolodzy zauważyli, że nie widzą przesłanek do nadejścia silniejszych wstrząsów.

„Według danych operacyjnych głębokość trzęsienia ziemi na Morzu Czarnym wynosi 30 km. Stało się to na południe od Gurzuf i było słabo odczuwalne. Nie ma przesłanek do kolejnych” – powiedział Igor Kaliniuk, wicedyrektor Instytutu Sejsmologii Republiki Kazachstanu w komentarzu dla rosyjskich mediów.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu w graniczącej z Syrią tureckiej prowincji Hatay znów odnotowano silne wstrząsu. Jak podała turecka agencja zarządzania kryzysowego odnotowano wstrząsy o sile 6,4 stopni w skali Richtera, jak podaje portal BBC. Agencja informacyjna Associated Press sugeruje, że epicentrum kolejnego wstrząsu znajdowało się w tureckiej prowincji Hatay, czyli na południowy-zachód od katastrofalnego trzęsienia ziemi sprzed dwóch tygodni. Prowincja dotkliwie odczuła już poprzednią klęskę żywiołową.

Kresy.pl/Ukrinform