Ukraińska armia pokazała czołgi Leopard 1A5, które zostały przekazane w ramach pomocy obronnej z krajów partnerskich.
Jak podaje ArmyInform, ukraińska armia pokazała czołgi Leopard 1A5, które zostały przekazane w ramach pomocy obronnej z krajów partnerskich. Opublikowano zdjęcia tych wozów.
Załoga czołgu Leopard 1A5 składa się z czterech żołnierzy, w przeciwieństwie do radzieckich modeli podobnego sprzętu, które obsługuje trzech żołnierzy.
„Kiedy pierwszy raz przyjechaliśmy na szkolenie, było dla nas dość dziwne i niezwykłe, że oprócz dowódcy czołgu, działowego i kierowcy był tam także ładowniczy. Później zdaliśmy sobie sprawę, że to całkiem fajna inicjatywa, bo nawet przy w krytycznym momencie czwarty członek załogi jest zawsze w kontakcie i będzie w stanie pomóc, a w realiach współczesnych działań wojennych jest to bardzo ważne” – powiedział Witalij, dowódca plutonu czołgów.
Przypomnijmy, Portal niemieckiego tygodnika Spiegel zwrócił we wtorek uwagę na duże problemy z dostawami czołgów z Niemiec na Ukrainę. Kijów miał kilka dni temu odmówić przyjęcia dostawy dziesięciu czołgów Leopard 1A5, ponieważ wymagają one poważnych napraw.
Medium powołuje się na ekspertów z niemieckiego resortu obrony. Jak ustalili, podczas szkolenia ukraińskich żołnierzy w Niemczech czołgi zostały tak zużyte, że wymagają naprawy.
“Okazało się również, że z dziesięciu czołgów Leopard 1A5 dostarczonych na Ukrainę w lipcu kilka uległo awarii z powodu podobnych problemów” – czytamy.
Jak przypomina Spiegel, Berlin ogłosił ponad pół roku temu, że przekaże Ukrainie ponad sto Leopardów 1A5. To wozy, które zostały wycofane ze służby przez Bundeswehrę dziesięć lat temu.
Przeczytaj: Niemiecki ekspert: czołgi Leopard 1, które Zachód dostarcza Ukrainie, to złom
Doniesienia dziennika Die Welt z sierpnia wskazywały, że Niemcy wysłały Ukrainie ułamek obiecanego sprzętu. Ukraina otrzymała niecałe 10 proc. czołgów obiecanych wiosną przez Niemcy.
Die Welt zwracał uwagę, że część obiecanego sprzętu może w ogóle nie trafić na Ukrainę. Dla przykładu, niemiecki rząd informował, że w przygotowaniu są granatniki przeciwpancerne, lecz po 12 lipca pozycja ta zniknęła z listy.
Zobacz także: Zełenski w Berlinie: Niemcy prawdziwym przyjacielem i sojusznikiem, na którym można polegać
Kresy.pl/ArmyInform
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!