Prezydent Rosji Władimir Putin twierdzi, że nie ma nic niezwykłego w zaplanowanych ćwiczeniach obejmujących praktyczne rozmieszczenie taktycznej broni nuklearnej w południowej Rosji wraz z sojuszniczą Białorusią. (more…)

Rada Miasta Kijowa podjęła decyzję o nadaniu tytułu Honorowego Obywatela Kijowa byłemu naczelnemu dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy generałowi Walerijowi Załużnemu - poinformowała agencja Interfax Ukraina. (more…)

Dzięki decyzji Sądu Administracyjnego plany litewskich władz rejonu trockiego co do zdegradowania Gimnazjum im. L. Komołowskiego w Połukniu i przekształcenia go w filię zostały czasowo wstrzymane. Jednocześnie, według informacji TVP Wilno, zmuszono do ustąpienia dyrektora polskojęzycznej Szkoły Podstawowej im. Andrzeja Stelmachowskiego w Starych Trokach.

Jak pisaliśmy pod koniec kwietnia, rada rejonu trockiego przegłosowała likwidację Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu. To szkoła z polskim językiem nauczania, a zarazem druga taka szkoła zlikwidowana przez władze tego rejonu w ciągu kilku tygodni. Nauczanie w Połukniu nadal będzie się odbywać, choć już na zasadach filii Gimnazjum im. Henryka Sienkiewicza w Landwarowie, odległego o ponad 20 km. Obok formalnej likwidacji odrębności organizacyjnej placówki, polskojęzyczne nauczanie w Połukniu doznaje degradacji, ponieważ uczniowie dwóch najstarszych klas nie będą już mogli uczyć się w tej miejscowości, ale będą musieli dojeżdżać właśnie do Landwarowa. W praktyce, konieczność dojazdu sprawi, że dzieci z bardziej oddalonych miejscowości musiałyby spędzić w autobusie półtorej godziny.

Prezes Ukraińskiego Klubu Agrobiznesu Alex Lissitsa radzi polskim rolnikom, by "odpuścili sobie" produkcję zbóż. "Lepiej byłoby gdyby specjalizowali się w produkcji kwiatów, owoców i warzyw. Albo nawet marihuany…" - stwierdził.

W kwietniu na portalu Politico zacytowano wypowiedź prezesa Ukraińskiego Klubu Agrobiznesu Alexa Lissitsa. Materiał dotyczył negocjacji umowy o wolnym handlu między UE a Ukrainą. Przedstawiciel ukraińskiej organizacji branżowej przekonywał, że "polscy rolnicy są za mali, aby być prawdziwymi graczami na światowym rynku zbóż, gdzie muszą konkurować z takimi krajami jak Ukraina, Brazylia czy Rosja".

"Lepiej byłoby gdyby specjalizowali się [polscy rolnicy] w produkcji kwiatów, owoców i warzyw. Albo nawet marihuany…" - dodał Lissitsa.

Trwa wielki protest Solidarności w Warszawie pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem". Podczas manifestacji zebrano ok. 150 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum.

Manifestację pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem" zorganizowały NSZZ "Solidarność" i NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Protestujący domagają się przede wszystkim likwidacji Zielonego Ładu i zablokowania importu produktów rolnych z Ukrainy.

Marsz rozpoczął się na Placu Zamkowym około godz. 12:15. Podczas demonstracji zbierane były podpisy pod projektem dotyczącym referendum ws. "Zielonego Ładu". "Tylko dziś, w czasie demonstracji, zebrano 150 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum ws. Zielonego Ładu" – poinformował w czasie przemówienia pod Sejmem szef Solidarności Piotr Duda. Docelowo "S" chce zebrać milion podpisów.

Maciej Thorz z Ministerstwa Infrastruktury stwierdził, że rząd "nie planuje budowy polskiej mocarstwowości w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze".

Deklaracja taka padła podczas panelu dotyczącego zasobów wodnych na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

"Nie zamierzamy - z tego, co mi wiadomo - kontynuować budowy Polski mocarstwowej w oparciu o zwiększenie żeglowności na Odrze po to, żeby przemysłowo traktować rzeki. My do rzek podchodzimy z szacunkiem i chcemy je traktować podmiotowo jako dobro naturalne, które zostało nam dane i musimy je przekazać przyszłym pokoleniom” - powiedział Thorz, który jest zastępcą dyrektora departamentu gospodarki wodnej w resorcie infrastruktury.

Pomóż nam dziś dopłynąć do brzegu! Nasz Dzienny koszt wynosi 723 PLN. Do Tej Pory zebraliśmy 0 PLN.
Załoga portalu Kresy.pl
0%