Jeden z mężczyzn zatrzymanych w związku z pobiciem obywateli Izraela w Warszawie, starający się o obywatelstwo Holandii, usłyszał zarzuty udziału w pobiciu oraz stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej. Prokuratura domaga się aresztu.

Jak informowaliśmy, w środę policja ujęła w Poznaniu dwie osoby mające mieć związek z sobotnim pobiciem czterech studentów z Izraela pod jedną z warszawskich dyskotek. Jak wówczas podano, są to „obywatele Holandii pochodzenia ormiańskiego”. Informowano też, że główny sprawca pobicia, który prawdopodobnie jest Palestyńczykiem, przebywa poza granicami Polski.

Przeczytaj: „Obywatele Holandii pochodzenia ormiańskiego” zatrzymani w zw. z pobiciem Żydów w Warszawie

W piątek RMF FM podało, że prokuratura postawiła jednemu z mężczyzn, Grantowi S., zarzuty udziału w pobiciu oraz stosowania przemocy wobec pokrzywdzonych z powodu ich przynależności narodowej. Według prokuratury w czasie brutalnego ataku miał przytrzymywać i kopać pokrzywdzonych, a także rzucać ich na maskę samochodu. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów. Przedstawił swoją wersję wydarzeń, której jednak media nie opisują. Śledczy, mimo tego, zwrócili się o areszt dla niego. Poinformowano też, że Grant S. nie posiada obecnie żadnego obywatelstwa, natomiast ubiega się o obywatelstwo holenderskie.

 

Drugi z zatrzymanych mężczyzn został wypuszczony z braku dowodów na jego udział w bójce. W sprawie figuruje obecnie jako świadek.

Jak pisaliśmy, do ataku doszło, gdy izraelscy studenci wychodzili w sobotę rano z jednego z nocnych klubów przy ulicy Twardej w Warszawie i zamierzali odjechać taksówkami. Jeden z nich, Yotam Kashpizky, powiedział The Jerusalem Post, że w tym momencie podeszła do nich grupa młodych ludzi, których nazwał „Arabami”. Ludzie ci dowiedziawszy się, że studenci są Żydami, zaczęli krzyczeć „wolna Palestyna”, „wolna Gaza” oraz „p…ć Izrael”. Najbardziej agresywny napastnik krzyczał, że „nienawidzi Żydów” i zaatakował czterech studentów. Dwóch z nich trafiło do szpitala, gdzie udzielono im pomocy medycznej. Według policji informacja o pobiciu trafiła do niej o godzinie 9:00 ze szpitala.

Rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply