Instrument FCL ma na w celu zapobieganie kryzysom.
Jak napisano w komunikacie Międzynarodowego Funduszu Walutowego: “Władze Polski poinformowały Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) o podjęciu decyzji zakończenia, z dniem 3 listopada 2017 r., porozumienia w sprawie elastycznej linii kredytowej (flexible credit line – FCL) zatwierdzonego przez Radę Wykonawczą MFW 13 stycznia 2017 r.”
Pobranie środków w ramach FCL może być dokonane w każdym momencie trwania porozumienia, lub może mieć charakter zapobiegawczy.
“Pierwsze porozumienie w sprawie uruchomienia FCL dla Polski zostało zatwierdzone w maju 2009 r., kolejne w lipcu 2010 r., styczniu 2011 r., styczniu 2013 r. oraz styczniu 2015 r. Od stycznia 2015 r. Polska stopniowo redukowała poziom dostępu do FCL, z intencją całkowitego jej zakończenia wraz z poprawą otoczenia zewnętrznego” – informuje protal Bankier.pl.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Poseł PiS: Musimy postawić pytanie, czy Unia Europejska nam naprawdę się opłaca
Ministerstwo finansów informuje, że rezygnacja z FCL to “przede wszystkim efekt silnych podstaw polskiej gospodarki, uszczelnienia systemu podatkowego i wysokich wpływów budżetowych”.
Kresy.pl / Bankier.pl
I bardzo dobrze. Po co żydkom wielki,coroczny haracz płacić za nic.
JP Morgan w Polsce, to i linia kredytowa niepotrzebna. Na spekulacji złotówką zarobi miliardy, nie jakieś głupie kilkaset milionów.