Do ataku doszło w prowincji Paktika
W Afganistanie, pomimo zepchnięcia na dalszy plan w mediach w dalszym ciągu trwa wojna.
kresy.pl / liveleak.com
W miniony weekend odnotowano aż 630 prób nielegalnego przedostania się z Białorusi do Polski. Zatrzymano też 11 pomocników w nielegalnym przekraczaniu granicy. To obywatele Ukrainy, Białorusi i Turkmenistanu.
Straż Graniczna poinformowała w poniedziałek o przebiegu minionego weekendu na polsko-białoruskiej granicy, gdzie znów obserwowany jest wzrost presji migracyjnej.
"W piątek, 24 maja br., prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej było 160. W sobotę ponad 280 natomiast wczoraj 190. Miały one miejsce w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówek Straży Granicznej w Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych, Czeremsze i Mielniku. W rejonie służbowej odpowiedzialności Placówki Straży Granicznej w Białowieży cudzoziemcy usiłowali przekroczyć granicę przez rzekę graniczną Przewłoka" - podaje SG.
Francuski premier Gabriel Attal wyraźnie zaznaczył, że udało się „skłonić” państwa Europy Środkowej, w tym Polskę, do podpisania paktu migracyjnego, podkreślając, że w razie nieprzyjęcia migrantów państwa będą musiały „płacić za ochronę granic”. PiS wnioskuje o nadzwyczajne posiedzenie Sejmu w tej sprawie.
W ubiegłym tygodniu w jednej z francuskich stacji telewizyjnych miała miejsce debata przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Uczestniczyli w niej premier Francji, Gabriel Attal oraz kandydat Zgromadzenia Narodowego Jordan Bardella. Jednym z tematów rozmowy były kwestie dotyczące migracji. W trakcie debaty francuski premier oświadczył, że Francja zdołała „skłonić” państwa naszego regionu do podpisania paktu migracyjnego. Wyraźnie zaznaczył, że w razie nieprzyjęcia migrantów państwa będą musiały „płacić za ochronę granic”.
Przez Armenię przetaczają się protesty przeciwników delimitacji granicy z Azerbejdżanem, która odbywa się kosztem ustępstw terytorialnych Ormian.
Jak podał portal Svoboda.org podczas protestów w różnych częściach Armenii spowodowanych delimitacją granicy z Azerbejdżanem siły bezpieczeństwa zatrzymały łącznie 226 osób. Dane takie podało armeńskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. W aresztach na komisariatach policji brak już miejsc dla nowych zatrzymań, przytacza portal.
Wśród zatrzymanych są deputowani Zgromadzenia Narodowego Armenii, znani w kraju piosenkarze i
lekarz. Naruszono nietykalność cielesną parlamentarzysty Aszota Simoniana z opozycyji. Policjant jaki dopuścił się tego został zawieszony w obowiązkach, jak podał portal
News.am.
Kanada zezwala Ukrainie na użycie przekazanej broni do uderzenia na terytorium Rosji - oświadczyła minister spraw zagranicznych Kanady Mélanie Joly podczas swojej wizyty w Szwecji 29 maja. (more…)
Polski żołnierz został we wtorek dźgnięty nożem przez nielegalnego imigranta przy granicy z Białorusią. Funkcjonariusza SG uderzono z kolei stłuczoną butelką, a kolejny został ranny po ataku narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż.
We wtorek żołnierz strzegący polsko-białoruskiej granicy przed migrantami został pchnięty nożem przez jednego z nich w czasie akcji zatrzymania przekraczającego nielegalnie granicę. Do zdarzenia doszło podczas ataku grupy około 50 cudzoziemców, którzy rzucali gałęziami, konarami drzew i kamieniami w stronę polskich patroli. Wcześniej funkcjonariusza Straży Granicznej uderzono stłuczoną butelką, a kolejny został ranny po ataku narzędziem, do którego był przytwierdzony nóż.
Straż Graniczna opublikowała na platformie X zdjęcia narzędzi, którymi nielegalni imigranci atakowali polskie służby.
Sekretarz NATO Jens Stoltenberg flirtuje z retoryką wojskową i zwiększa stopień eskalacji, wzywając do umożliwienia Kijowowi przeprowadzenia ataków zachodnią bronią na terytorium Rosji, powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.
„NATO zwiększa stopień eskalacji, NATO flirtuje z retoryką wojskową, popada w militarną
ekstazę” – Pieskow powiedział w rozmowie z „Izwiestiami”, komentując wypowiedź Stoltenberga. W poniedziałek zacytowała ją agencją informacyjna Interfax. Przedstawiciel Kremla stwierdził przy
tym, że ze względu na funkcję Staltenberga, wypowiedzi tej nie można uznać jedynie za jego prywatny punkt widzenia.
Przedstawiciel Putina dodał - „nasze wojsko też wie, co robić, kontynuuje specjalną operację wojskową, aby powstrzymać wszelkie zagrożenia”. Komentując słowa dziennikarza, że Sojusz Północnoatlantycki jest już bliski bezpośredniej konfrontacji z Rosją, Pieskow stwierdził: „Oni się nie zbliżają, oni w niej są”.
Przerąbane… wojna to zło.