Lionel Messi atakuje Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych, do którego należą m.in. dziennikarze „Gazety Wyborczej”. Chodzi o wyciek dokumentów z panamskiej kancelarii Mossack Fonseca. Na części z nich mają znajdować się podpisy piłkarza.

Wspomniana kancelaria zajmowała się tworzeniem zagranicznych spółek w krajach określanych jako raje podatkowe. Zamieszany w ukrywanie pieniędzy na zagranicznych kontach miał być także Messi, który rzekomo ukrywał duże sumy pieniędzy na koncie fasadowej firmy, utworzonej dzień po oskarżeniu piłkarza FC Barcelona i jego ojca o malwersacje finansowe w Hiszpanii. W tej sprawie toczy się postępowanie sądowe. Obaj zaprzeczają oskarżeniom. Ich sytuację skomplikowała afera „Panama Papers”. Rodzina Messich pozywa całe Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych, w skład której wchodzi także „Gazeta Wyborcza”. Zapewniają również, że ich działania są i były legalne. Działania dziennikarzy określają jako „zorganizowaną kampanię przeciwko nim”.

Fakt.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply