Rosja zmienia stanowisko wobec działaczy Greenpeace zatrzymanych na Morzu Barentsa. Początkowo wszyscy zostali osadzeni na 2 miesiące w areszcie. Obecnie z 30-osobowej załogi statku Arctic Sunrise sąd w Sankt Petersburgu wypuścił już 7 osób. Wśród nich jest również Polak Tomasz Dziemianczuk.
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Warszawie zatrzymali dwóch Uzbeków, którzy świadczyli usługi przewozu osób "na aplikację" przebywając w Polsce nielegalnie.
Straż Graniczna poinformowała o sprawie w minionym tygodniu. Kontrolę przeprowadzono na Dworcu Centralnym, wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji oraz ITD i przedstawicielem Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
"Skontrolowano 11 kierowców świadczących usługi przewozu osób z wykorzystaniem aplikacji mobilnej. Byli to obywatele Białorusi, Uzbekistanu, Gruzji, Azerbejdżanu oraz Tadżykistanu. Podjęte kontrole doprowadziły do ujawnienia dwóch cudzoziemców – obywateli Uzbekistanu, którzy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do pobytu na terenie naszego kraju" - informuje SG.
Siły izraelskie przywiązały rannego Palestyńczyka do maski wojskowego jeepa podczas nalotu na okupowane miasto Dżenin na Zachodnim Brzegu - podaje agencja Reuters. Nagranie zdarzenia krąży po sieci. Izraelska armia oświadczyła, że prowadzi w tej sprawie śledztwo.
Doniesienia medialne wskazują, że do zdarzenia doszło w sobotę. Krążące po mediach społecznościowych nagranie pokazuje Mudżaheda Azmiego, palestyńskiego mieszkańca Dżeninu, przywiązanego do wojskowego jeepa IDF, który przejeżdża obok dwóch karetek pogotowia. Sprawę opisują m.in. portal telewizji Al Jazeera i agencja Reuters.
Rodzina Azmiego powiedziała agencji Reuters, że siły izraelskie przeprowadziły nalot w Dżeninie, podczas którego ich bliski został ranny. Gdy rodzina poprosiła o karetkę, wojsko zabrało Azmiego, przywiązało go do maski jeepa i odjechało.
"Nie da się tego naprawić" - ocenił premier Węgier Viktor Orban, odnosząc się do niemieckiej polityki migracyjnej. Wyraził opinię, że "Niemcy to już nie te [same] Niemcy".
Premier Węgier Viktor Orban wypowiadał się w sobotę po powrocie z wizyty w Berlinie i spotkaniu z kanclerzem Olafem Scholzem. Polityk skrytykował wieloletnią niemiecką politykę migracyjną. Ocenił, że ten kraj "nie smakuje tak jak dawniej i nie pachnie tak jak dawniej".
"Te Niemcy to już nie te Niemcy, które nasi dziadkowie i rodzice dawali nam za przykład" - oświadczył węgierski premier. "Poprzednie pokolenia mówiły swoim dzieciom: 'Synu, jeśli chcesz zobaczyć ciężko pracujących ludzi, to jedź do Niemiec, jeśli chcesz zobaczyć dobrze zorganizowaną pracę, to w Niemczech, jeśli chcesz zobaczyć porządek, to jedź tam" - kontynuował.
Nowy czternasty pakiet sankcji gospodarczych wymierzonych w Moskwę wszedł w życie. Uderzają między innymi w rosyjski eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG) oraz we "flotę cieni".
W ramach najnowszych sankcji gospodarczych UE zakazała wszelkich inwestycji w LNG na terenie Rosji. Zabroniono również wykorzystywania portów europejskich do przeładunku rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego. Ponadto pakiet zakazuje importu rosyjskiego LNG do określonych terminali, które nie są podłączone do sieci gazociągów UE.
UE nałożyła sankcje na 27 statków, które przyczyniają się do wspierania rosyjskich działań wojennych. Otrzymały zakaz wpływania do europejskich portów i świadczenia usług. Jak podkreśla Bruksela statki zostały objęte sankcjami, ponieważ mogą między innymi transportować sprzęt wojskowy dla Rosji, przewozić skradzione ukraińskie zboże oraz wspierać rosyjski sektor energetyczny, poprzez transport komponentów LNG lub dokonywać przeładunku surowca. Sankcje są również wymierzone w tankowce należące do "floty widmo", które omijają ograniczenia nałożone przez UE. Lista statków objętych sankcjami może być aktualizowana regularnie, jak tylko to będzie konieczne.
Szef spraw zagranicznych UE Josep Borrell powiedział w poniedziałek, że dążenie Gruzji do przyłączenia się do bloku może zostać zakończone, ponieważ Bruksela rozważa możliwości ukarania władz za ustawę o „obcych wpływach”. (more…)
Polka została zaatakowana w stolicy Włoch. Napastnik próbował ukraść kobiecie torebkę, a gdy się to nie udało, zranił ją w rękę i uciekł. Obecnie policja szuka sprawcy.
Do napadu doszło w dzielnicy San Lorenzo - miejscu, gdzie jest wiele klubów i barów. Napastnik próbował ukraść 34-letniej kobiecie torebkę, kiedy się to nie udało, zranił ją w rękę i uciekł. W sobotę do mediów społecznościowych trafiło nagranie, na którym widać przestraszoną, ranną obywatelkę naszego kraju, której pomocy udzielają przechodnie. Obecnie policja szuka sprawcy.
Roma - turista polacca ferita con taglierino durante tentata rapina a San Lorenzo https://t.co/qMKqANSmHS
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!