Akcja Wyborcza Polaków na Litwie chce ukarania europosła Vytautasa Landsbergisa – jednego z liderów konserwatystów. We wniosku do prokuratury zarzuca mu podżeganie do waśni narodowościowych, nacjonalizm i pogardę wobec Polaków.
Szef KPRM Jan Grabiec mówił we wtorek o narastających działaniach obcych wywiadów na terenie Polski. Wyraził opinię, że konieczne jest podjęcie skoordynowanych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Dodał, że 10 maja premier Donald Tusk "przekaże informację" na ten temat.
Szef KPRM rozmawiał z dziennikarzami po wtorkowym posiedzeniu rządu w Katowicach. Jan Grabiec odniósł się do kwestii pracy służb specjalnych i zagrożeń kontrwywiadowczych w Polsce. "W obliczu narastających działań obcych wywiadów na terenie Polski, konieczne jest podjęcie skoordynowanych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Współpraca służb śledczych z partnerami zagranicznymi może być kluczowa w zwalczaniu zagrożeń i zapobieganiu incydentom" - oświadczył.
Podkreślił, że "ważne jest, aby społeczeństwo miało świadomość sytuacji i wspierało działania podejmowane przez służby w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego".
Powołanie unijnego komisarza ds. obronności i inwestycje w obronność, w tym w, budowę „kopuły nad Europą”, postawienie na badania naukowe, ułatwienia dla przedsiębiorców, ochrona klimatu i ochrona „europejskich wartości” - to część elementów „planu dla Europy”, przedstawionego przez premiera Donalda Tuska i szefową KE, Ursulę von der Leyen.
We wtorek podczas inauguracji Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach swoje przemówienia wygłosili przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Polski Donald Tusk. Oboje przemawiali osobne, ale ich wystąpienia wzajemnie się uzupełniały. Celem było przedstawienie „planu dla Europy”. Najważniejsze punkty tego planu zamieścił portal „Interia Biznes”.
Szef Pentagonu Lloyd Austin twierdzi, że jest zbyt wcześnie, aby mówić o wpływie środków przekazanych Ukrainie na pole bitwy. (more…)
W roku 2040 powinna powstać i funkcjonować pierwsza elektrownia atomowa w Choczewie - oświadczyła minister przemysłu Marzena Czarnecka. To o sześć lat później niż do tej pory zakładano. Jej słowa wywołały falę oburzenia.
We wtorek w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego minister przemysłu Marzena Czarnecka oświadczyła, że rząd zakłada perspektywę uruchomienia pierwszej wielkoskalowej elektrowni atomowej w 2040 r. Wyraziła opinię, że takie inwestycje ulegają opóźnieniom.
Minister była pytana podczas kongresu o jej wcześniejszą medialną wypowiedź z tego dnia, w której przesunęła dotychczasową perspektywę uruchomienia pierwszej polskiej wielkoskalowej elektrowni atomowej na 2039 r.
W ostatnich dniach Straż Graniczna zatrzymała Białorusina i Ukraińca, którzy przewozili nielegalnych imigrantów przez terytorium RP. "Kurierzy" otrzymali kary więzienia w zawieszeniu i zostali wydaleni z Polski.
Kilka dni temu zgorzeleccy funkcjonariusze Straży Granicznej zauważyli jak z osobowego fiata wysiadło dwóch mężczyzn i pobiegło mostem w stronę granicy z Niemcami. Funkcjonariusze SG natychmiast podjechali w miejsce zdarzenia i wylegitymowali kierowcę fiata, którym okazał się 26-letni obywatel Białorusi. Nawiązali także kontakt z niemieckimi policjantami, którzy potwierdzili, że zatrzymali dwóch pochodzących z Afganistanu mężczyzn. Białorusin przyznał się, że próbował pomóc dwóm nielegalnym migrantom w przedostaniu się do Niemiec.
Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzut udzielenia pomocy dwóm Afgańczykom w nielegalnym przekroczeniu polsko-niemieckiej granicy i skorzystał z prawa do dobrowolnego poddania się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu. Ponadto orzeczono karę grzywny w wysokości 1500 złotych oraz przepadek korzyści majątkowej, pochodzącej z przestępstwa w kwocie 800 złotych. Dodatkowo mężczyzna otrzymał decyzję skutkującą jego natychmiastowym wydaleniem z Polski. W konsekwencji mężczyzna został eskortowany przez funkcjonariuszy SG do polsko-białoruskiego przejścia granicznego i przekazany tamtejszym służbom.
W ciągu ostatnich dwóch dni funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali kolejne osoby zaangażowane w pomoc przy nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy. Większość z nich to cudzoziemcy.
W poniedziałek w miejscowości Łapy funkcjonariusze Straży Granicznej podczas kontroli drogowej pojazdu marki Toyota ujawnili obywatela Gruzji, który przewoził 5 cudzoziemców. Mężczyźni przedostali się do Polski wbrew obowiązującym przepisom.
We wtorek zatrzymano trzech pomocników w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy. Obywatel Polski przewożący mercedesem 4 obywateli Syrii wpadł w miejscowości Czyże (powiat hajnowski). Natomiast Policjanci działający w ramach wsparcia Straży Granicznej w ochronie granicy państwowej zatrzymali do kontroli dwa auta w powiecie hajnowskim, którymi przewożeni byli nielegalni migranci. W jednym z nich obywatel Uzbekistanu przewoził 3 mężczyzn (obywateli Afganistanu). W drugim obywatel Kirgistanu usiłował przewieźć w głąb Europy również trzech obywateli Afganistanu.Przeczytaj: Białorusin i Ukrainiec przemycali imigrantów. Otrzymali kary więzienia w zawieszeniu i zostali wydaleni z PolskiStraż Graniczna przypomina, że za organizowanie i pomocnictwo przy nielegalnym przekroczeniu granicy grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Wobec wszystkich cudzoziemców zatrzymanych za pomocnictwo, a do tej pory przebywających legalnie w Polsce zostaje równolegle wszczęte postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia. Otrzymają również zakaz wjazdu do państw strefy Schengen na okres od 5 do 10 lat.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!