Polskie wojskowe służby wywiadowcze latają do Afganistanu samolotami rosyjskiego Aerofłotu – ujawnia “Gazeta Polska Codziennie”. – Firma ta jest instytucją przykrywką rosyjskiego wywiadu i służby bezpieczeństwa – twierdzi szef sejmowej komisji ds. służb poseł Marek Opioła.
Zgodnie z wiedzą Opioły rosyjski samolot przewożący oficerów wywiadu i kontrwywiadu wojskowego oraz ich sprzęt (w tym NATO-wski) miał międzylądowanie w Azerbejdżanie, który znajduje się w strefie wpływów rosyjskich. Maszyna pozostawała na lotnisku przez 24 godziny – pisze „Codzienna”.
Szef sejmowej komisji ds. służb zapytał ministra obrony, czy rosyjskie samoloty zostały sprawdzone przez Polaków pod kątem zamontowania w nich sprzętu rejestrującego obraz i dźwięk? Czy przeloty do Afganistanu zabezpieczał kontrwywiad?
Po miesiącu poseł Opioła doczekał się odpowiedzi. Wiceszef resortu obrony Czesław Mroczek nie odpowiedział wprost na żadne z pytań. Nie zaprzeczył jednak, żepolscy żołnierze są przewożeni do Afganistanu rosyjskimi liniami, stanowiącymi przykrywkę dla ich służb. Wyjaśnił jedynie, że transport organizują „jednostki organizacyjne Sił Zbrojnych RP”.
Mroczek zapewnił: „Dotychczas nie stwierdzono przypadków występowania funkcjonariuszy rosyjskich służb specjalnych wśród załóg samolotów realizujących transport polskich żołnierzy (w tym żołnierzy i funkcjonariuszy SKW) i mienia do/z PKW [Polski Kontygent Wojskowy] Afganistan”.
Szef sejmowej komisji ds. służb zapewnia „Codzienną”, że nie da się zbyć ogólnikami. – Będę się domagał odpowiedzi na wszystkie zadane pytania – mówi.
Więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!