W mieście Nantes na zachodzie Francji, ekstremista dokonała ataku na ludzi zebranych na świątecznym targu, wjeżdżając w tłum rozpędzonym wanem.
Wskutek ataku dziesięć osób odniosło obrażenia, w tym pięć poważne. Świadkowie ataku zgodnie twierdzą, że kierowca, w czasie gdy pędził samochodem w tłum krzyczał “Allahu akbar” – co jest zawołaniem muzułmańskim. Według lokalnych władz, odpowiedzialny za atak mężczyzna nie ma powiązań z żadną organizacją terrorystyczną, natomiast był leczony z powodu chorób psychicznych.
To drugi tego typu przypadek w ostatnich dniach. Wczoraj podobny atak w formie taranowania przechodniów samochodem miał miejsce w Dijon, co spowodowało obrażenia u trzynastu osób. Sprawca również wykrzykiwał muzułmańską dewizę.
france24.com/kresy.pl
Hmmm… czyżby zły wpływ gier komputerowych? “Świadkowie ataku zgodnie twierdzą, że kierowca… krzyczał “Allahu akbar”…” I wszystko jasne – chciał przejechać niejakiego Allacha. 😉
Jakis idiota? Na leczenie za pozno, od razu kulka i dowidzenia.