Rakieta została wystrzelona najprawdopodobniej przez bojowników kontrolującego przygraniczny region “Państwa Islamskiego”.
Wystrzelona z terytorium Syrii rakieta trafiła w przygraniczne tureckie miasto Kilis. To zresztą nie pierwszy taki przypadek, bowiem w Kilis mieszka wielu imigrantów zza południowej granicy. Trafienie rakiety w centrum miasta spowodowało obrażenia u kilku osób. Jedna z gazet “ABC Gazetesi” twierdzi nawet, że na miasto spadła nie jedna, ale trzy rakiety, pozostaje jednak odosobniona w tych szacunkach. Tureckie czynniki oficjalne nie komentują na razie zdarzenia.
rt.com/kresy.pl
Gdyby Kurdowie wystrzelili z terenu Syrii choćby jeden pocisk moździerzowy, to Kebaby już by przeprowadziły zmasowany atak na Syrię, ale skoro to “Państwo Islamskie”, a co tam – każdemu się może zdarzyć.