Dziennikarze niemieckiego “Der Spiegel” ustalili, że u dwóch kierowców znaleziono materiały propagandowe tzw. Państwa Islamskiego.
Jeden z kierowców pracował w Strasburgu a drugi w Brukseli. Niemieccy dziennikarze ustalili, że byli oni zatrudnieni przez firmę zewnętrzną. W przedsiębiorstwie przeprowadzono kontrole. Wykazała on, że część kierowców, która pracowała w tej firmie miała w przeszłości problemy z prawem.
Dziennikarskie śledztwo spowodowało,ze Parlament Europejski będzie korzystał z usług kierowców zatrudnionych na etacie prze tę unijną instytucję a nie przez firmy zewnętrzne.
TVP Info / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!