Wielotysięczna manifestacja w Osetii Południowej

W stolicy separatystycznej Osetii Południowej odbyła się wielotysięczna demonstracja zwolenników opozycji. Domagają się oni uznania wyników ubiegłotygodniowych wyborów prezydenckich.

Zwyciężyła w nich Ałła Dżiojewa, ale na wniosek prokremlowskiego kandydata Anatolija Bibiłowa Sąd Najwyższy unieważnił głosowanie.

Ałła Dżiojewa ogłosiła się prezydentem, powołała rząd tymczasowy i wezwała swoich zwolenników, aby nie opuszczali ulic Cchinwali aż do całkowitego zwycięstwa. Zwyciężczyni ubiegłotygodniowych wyborów prezydenckich uważa, że nie należy podporządkowywać się kaprysom Moskwy, bo południowoosetyjski naród zasługuje na to, aby samodzielnie podejmować decyzje.

Rosyjskie media poinformowały tymczasem, że Dżiojewa wzięła dziś udział w wyborach do rosyjskiej Dumy Państwowej. Dysponując rosyjskim paszportem, pretendentka do urzędu prezydenta Osetii Południowej będzie miała w przyszłości problem z ustaleniem, organy władzy którego państwa są dla niej nadrzędne. Czy separatystycznej Osetii Południowej czy Federacji Rosyjskiej, która jako jedno z czterech państw na świecie uznała niepodległość południowoosetyjskiej republiki.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply