Przedwczoraj donieśliśmy o tajemniczej śmierci dwóch Rosjanek w autobusie jadącym przez Polskę. Są już wyniki sekcji zwłok.

Obie kobiety miały umrzeć na zator płucny. Jechały autobusem z Petersburga do Pragi.

O sprawie pisaliśmy przedwczoraj: Tajemnicza śmierć dwóch Rosjanek w Polsce

Jak powiedziała Waleria Perżinskaja z rosyjskiej ambasady w Warszawie obie kobiety zmarły z przyczyn naturalnych. Wyniki sekcji zwłok przekazano przedstawicielom Rosji. Ambasada pozostaje w kontakcie z rodzinami i bliskimi zmarłych kobiet.

Obie kobiety zmarły w odstępie pół godziny.

7 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • krok
      krok :

      Możliwe. Znam przypadek, zmarli znajomego rodzice w odstępie kilku minut, starsze wiekiem małżeństwo, Ona zmarła w Domu, On przy pracy w polu. Oboje nie wiedzieli o śmierci drugiej połowy, nie było jeszcze komórek.

      • kojoto
        kojoto :

        Możliwe jest, ale BARDZO mało prawdopodobne. W przypadku małżonków mniej dziwi, bo sam się przekonałem, że ludzie komunikują się nie tylko za pomocą wzroku, słuchu i dotyku. W przypadku tych kobiet to jedna mogła dowiedzieć sie o drugiej i spanikowac, albo po prostu wystąpił jakis czynnik, tylko czy zupełnie przypadkiem…?

      • cyna
        cyna :

        Haha rozbawiłeś mnie do łez, Jest taka linia w której jest wyjątkowo ciasno i co chwila kierowcy zasypiaja za kierownicą nie zdziwiłbym sie gdyby to doprowadziło do powstania skrzepów jak to ponizej opisał kolega