Rzeczniczka rządu Węgier Aleksandra Szentkirályi poinformowała na Facebooku o wynikach ogólnokrajowych konsultacji w sprawie sankcji wobec Rosji.
Jak poinformował w niedzielę portal EuroNews rzeczniczka rządu Węgier Aleksandra Szentkirályi poinformowała na Facebooku o wynikach ogólnokrajowych konsultacji w sprawie sankcji wobec Rosji.
“97 proc. Węgrów odrzuca sankcje, które powodują poważne szkody. Sankcje nie powstrzymały wojny, ale spowodowały i powodują nadzwyczajne trudności gospodarcze dla Europy” – mówi w wideo na Facebooku Szentkirályi.
Zobacz też: Orban: Węgierskie podejście do wojny na Ukrainie różni się jednak znacząco od polskiego
Obywatelom zadano pytanie o sankcje za transport ropy, gazu, węgla i drewna. Zadano im również pytania dotyczące potencjalnych sankcji w energetyce atomowej, w tym zakazu dostaw rosyjskiego paliwa jądrowego do elektrowni jądrowej Paks, a także restrykcji dla rosyjskich turystów i sankcji prowadzących do podwyżki cen żywności.
Z sondażu wynika, że zdecydowana większość Węgrów negatywnie ocenia unijne sankcje i opowiada się za ich wycofaniem. Rząd od początku daje do zrozumienia, że wynik ogólnokrajowych konsultacji wykorzysta jako mocny argument w rozmowach z unijnym kierownictwem i z innymi państwami. Gabinet kierowany przez Viktora Orbana od dawna opowiada się za rewizją brukselskiej polityki sankcji wobec Rosji i uzyskał wyjątki od niektórych sankcji dla Węgier.
Zobacz też: Orban po “węgierskiej stronie historii” – “Ta wojna nie jest naszą wojną”
Kresy.pl
Fakt jwst taki że sankcje nie oceliły ani jednego istnienia ludzkiego. I coraz bardziej uderzją w samą UE. Nalezy miec na uwadze że to Ukraina sama zmarnowała totalnie 30 lat od upadku ZSRR kiedy to w prezencie dostala najwieksze terytorialnie panstwo lezace w calosci w Europie nigdy wczesniej nie mając nic. Taki ‘prezent’ po wspolnych grabieżach i mordach razem z innymi narodami ZSRR. Ale wracajac do tematu od 1991 r Ukraina nie zrobiła nic ani w stronę sojuszy militarnych ani gospodarczych. Teraz płaci za to cała Europa a Polska w szczególności. Tymczaem Rosja bardziej przyparta do ściany to Rosja coraz bardziej niebezpieczna bo coraz bardziej skłonna do zachowań skrajnych. A nasze bezpieczeństwo to przede wszystkim silna polska armia w ramach sojuszu NATO. Na to powinniśmy wydawać kasę i na to mamy czas aby rozwijać wiedząc że zagrożenie faktycznie jest realne łatwiej będzie osiągnąć modernizację i wzrost siły armii. Łatwiej o ile nie dojdzie do zachowań skrajnych do zajścia których systematycznie ami się przyczyniamy… To nie nasz interes i na pewno to nie nasze bezpieczeństwo. Podsumowując mimo innej perspektywy zgadzam się z opinią Węgrów.
a może Węgry zapomniały jak to jest walczyć w wolność?
cytat z wiki.:
“Powstanie węgierskie 1956, nazywane dziś często rewolucją 1956 (węg. 1956-os forradalom)[a] – zbrojne wystąpienie Węgrów przeciw reżimowi komunistycznemu panującemu na Węgrzech, które wybuchło 23 października 1956 roku i trwało do 10 listopada tego roku, kiedy to zostało ostatecznie stłumione przez zbrojną interwencję Armii Radzieckiej.”
Rosja jest spadkobiercą ZSRR a Putin twierdzi że upadek ZSRR to dramat, może Węgrzy powinni przejść 1956r ponownie? aby zrozumieć sąsiadów walczących o wolność
Spadkobiercą ZSRR jest również Ukraina. Narody ZSRR ramie w ramie zniewoliły m.in Polskę i Węgry. Polsce grabiąc ziemie które przypadły m.in Ukrainie. Chce się Ukraina oderwać od spuścizny ZSRR? Niech zwróci to co nielegalnie wówczas jej przypadło w skutek rabunku i zbrodni. Chce się odciąć od spuścizny banderowców niech sie przyzna, przeprosi i zadośćuczyni za ludobójstwo wołyńskie Inaczej UPAdlinie nie należy się żadna pomoc
artykuł jest o Węgrach, a więc może Węgry potrzebują przypomnienie walki o wolność taką jak w 1956r aby sobie przypomnieć jak to jest walczyć z okupantem?
Węgrzy dobrze pamiętają, że ich rewolucja w 1956 roku została krwawo stłumiona na rozkaz Ukraińca Nikity Chruszczowa który po śmierci Gruzina Dżugaszwili “Stalina” został gensekiem KPZR.
Kogo sobie ZSRR wybierała na przywódcę to sprawa ZSRR. ZSRR (dzisiejsza Rosja) to zbrodnicza organizacja która zabijając wszystkich naokoło przerobiła kraje w więzienia z celą śmierci i Węgrzy widać już o tym zapomnieli i przydało by im się odświeżyć pamięć, może drugi 1956 by im się przydał?
Putin z kolei mówił że upadek ZSRR to dramat i rozpad historycznej Rosji, zamierza odbudować ten konglomerat zła i śmierci.
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-putin-zaluje-rozpadu-zwiazku-radzieckiego-upadek-historyczne,nId,5702994#crp_state=1
ZSRR zbrodniczą organizacją był ale Rosjanie w ramach ZSRR nie robili tego sami. Ukraina podchodzi do swojej historii bardzo wybiórczo, to co dobre wynikające z przynależności do ZSRR wzięli i twierdzą ze im się słusznie należy (choćby nasze Kresy czy Krym w latach 50-tych przesunięty do USRR), ale to co złe to już na konto Rosji wyłącznie ma iść. Taka podwójna moralność to brak moralności. Mordowali, grabili i zniewalali ramie w ramie (jako drugi największy naród ZSRR -zdecydowanie liczniejszy od pozostałych – mieli w tym duży czy nawet bardzo duży udział). Do tego należy dodać kartę jaką zapisali już wyłącznie na swoje konto czyli ludobójstwo wołyńskie. Za które nawet przeprosić nie potrafią a nawet jak takie głosy się pojawiają to ulice i pomniki banderowcami usiane wiec przeprosiny potwarzą są a nie szczerą skruchą. Taka to jest moralność UPAdliny…
Neobanderowskie władze Ukrainy na każdym kroku podkreślają swoją wrogość do Polski i Polaków czego wyrazem jest także brak oficjalnych wyrazów ubolewania z powodu śmierci dwóch osób w Przewodowie po upadku ukraińskiej rakiety oraz awansowanie na stanowisko vice ministra MSZ skompromitowanego, antypolskiego banderowca Melnyka.