W większości wielkich miast, gdzie odbyła się dziś druga tura wyborów wygrali faworyci, jednak według sondaży Ipsos walka była wyrównana. Jednocześnie Polacy pokazali żółtą kartkę nie tylko poszczególnym politykom ale całemu systemowi – frekwencja będzie niska.

Według Państwowej Komisji Wyborczej na godzinę 17.30 frekwencja wyborcza wynosiła 32,33%. Z kolei pracownia Ipsos przeprowadziła sondaże exit polls, które wskazują na zwycięsców.

W Warszawie Hanna Gronkiewicz-Waltz uzyskała 56,8% głosów wobec 43,2% oddanych na Jacka Sasina. We Wrocławiu, według sondażu, dotychzcasowy włodarz miasta Rafał Dutkiewicz miał uzyskać zaledwie 52,7% poparcia wobec 47,3% dla Mirosławy Stachowiak-Różeckiej. W Krakowie Jacek Majchrowski przekonał do siebie 56% głosujących, Marek Lasota 44%. W Pozaniu przegrał dotychczasowy prezydent Ryszard Grobelny, którego poparło tylko 42,4%, pokonany został przez Jacka Jaśkowiaka na którego zagłosowało 57,6% aktywnych wyborczo poznaniaków. Wyraźne rozstrzygnięcie zapadło w Katowicach gdzie Marcin Krupa dostał 69,7% poparcia a Andrzej Sośnierz 30,3%. W Gdańsku dotychczasowy prezydent Paweł Adamowicz otrzymał 59,7% głosów, jego konkurent Andrzej Jaworski 40,6%.

polsat.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply