W amerykańskim liberalnym magazynie New York Times zamieszczono artykuł szefa polskiego MSZ – Witolda Waszczykowskiego. Prosi on w nim Stany Zjednoczone o wsparcie wojskowe oraz tłumaczy ostatnie posunięcia władz.

Polskę i USA łączy coś więcej niż tylko strategiczne partnerstwo. Jesteśmy bliskimi przyjaciółmi i sojusznikami, którzy dzielą wspólną historię i przekonania. Ta bliska więź jest kluczowa, gdy chodzi o zrozumienie problemów, z którymi musi się dziś zmierzyć Polska. Europa jest wstrząsana narastającą niestabilnością. UE musi stawić czoła recesji i wojnie u jej granic. Rosyjska agresja wobec Ukrainy, naszego sąsiada, to problem dla naszych krajów. Rząd PiS jest gotów sprostać tym wyzwaniom, prowadząc odważną, realistyczną, a przede wszystkim efektywną politykę zagraniczną. Ale nie zrobimy tego sami. Potrzebujemy wsparcia ze strony USA i naszych sojuszników w NATOpisze w tekście Waszczykowski i dodaje, że Polska zapłaciła krwiąza różne operacje NATO na Bliskim Wschodzie i dlatego teraz ona sama prosi o wsparcie. Waszyczkowski chce stałej obecności amerykańskich żołnierzy, sprzętu oraz instalacji obronnych na polskiej ziemi.

W tekście tłumaczy on także postepowanie władz w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych. Mówi on, że wszelkie działania rządu miały na celu uczynienie tych instytucji bardziej pluralistycznymi, demokratycznymi i niezależnymi.

RMF24.PL/KRESY.PL

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. pro_patria
    pro_patria :

    Będąc dosłownym: dziadzio znów robi za podnóżek swoich mocodawców i rozpłaszczył się przed nimi. Nie byłby sobą gdyby nie wspomniało zapomninych mordercach z upainy. Szczere życzenie: przemiń jak najszybciej dziadziu ze swoimi nawiedzonymi druhami…

  2. malkontent
    malkontent :

    Przed panem najlepsza pozycja na kolanach i po kazdym słowie pokłon i walenie łbem o posadzkę, może od tego walenia łbami tym mini s(t)rom pomieszało rozum :-(((( To jakiś potworna desperacja juz nie dyplomacja a prośby skomlące w gazetach ??? :-(((

  3. mopveljerzyjj
    mopveljerzyjj :

    W krajach europejskich panują przecież rządy utworzone przez marionetki anglosyjonu. Te kukiełki gotowe są poświęcić nie tylko narodowe interesy ich ojczyzn (które zresztą już dawno nie istnieją) ale zwyczajnie wystawić na ryzyko życie ludzi w tych krajach, te sprzedawczyki w zamian za wygodne i dostatnie życie na świeczniku, a w przypadku przegranej pewność schronienia za oceanem, sprzedają każdego swojego obywatela. A propaganda pracuje po to, żeby ten ogłupiony obywatel dał się zaprowadzić jak cielę na śmierć. Za Amerykę.

    25 lat solidaruchy pracowały nad urzeczywistnieniem tego scenariusza. Najpierw rzekomo w imię „wolności”, „demokracji”, „zmiany systemu” przejęto władzę nad Wisłą i gdzie indziej, potem niszcząc własny przemysł, własną prasę i własne banki uzależniono całkowicie ludzi od rozkazów z Brukseli – czyli zza oceanu.W Polsce i innych krajach nowe reżymy de facto zabroniły jakiejkolwiek systemowej opozycji (lustracja plus kryminalizacja komunistów) oraz wspierały rusofobię na niespotykaną skalę, dzień w dzień Polak, Rumun, Litwin i inni słyszą, widzą, czytają antyruską i antyarabską propagandę a o żydach, niemcach, amerykanach same superlatywy.. Czyli w Polsce mamy do czynienia z całkowicie ogłupionym pokoleniem, które nawet przejmując władzę, nie będzie zdolne do pozbawienia władzy posłusznych Ameryce solidaruchów i ich duchowych epigonów. O to właśnie w roku 1989 chodziło i to się udało.
    Obecna polska polityka zagraniczne to prośby o lokację sił NATO w Polsce i o tarczę czyli starania o śmierć dla wszystkich Polaków. A co ciekawe Polacy to akceptują – tak wspaniale działa propaganda Main Stream, że ludność nad Wisła nie ma pojęcia, że ich elity pracują na rzecz samozagłady. Każdy głos na PiS lub PO to głos za wojną, to głos przeciwko życiu narodu polskiego.