Gruzińskie władze walczą z antenami satelitarnymi. Od kilku tygodni urzędnicy konfiskują wszystkie partie “talerzy” sprowadzanych przez telewizję “Maestro”. Powodem ma być ich rzekome wykorzystywanie do prowadzenia kampanii wyborczej. W październiku w Gruzji odbędą się wybory parlamentarne.
Kilka tygodni temu skonfiskowano 10 tysięcy zestawów satelitarnych, które stacja telewizyjna chciała rozdać mieszkańcom gruzińskich wsi. Miała to być akcja promocyjna i sposób na zdobycie nowych widzów. Kilka dni temu skonfiskowano kolejną partię „talerzy”.
Prokuratorzy, którzy prowadzą śledztwo w tej sprawie twierdzą, że pieniądze na zakup sprzętu dał opozycyjny polityk i biznesmen Bidzina Iwaniszwili. W ich ocenie – lider ugrupowania „Gruzińskie marzenie” chce w ten sposób przekupić elektorat. Przeciwko działaniom prokuratury protestują gruzińscy dziennikarze. Ich zdaniem to zamach na wolność słowa. Zorganizowali nawet pikietę przed budynkiem parlamentu w Tbilisi, aby wyrazić swoją solidarność z kolegami z telewizji „Maestro”.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!