Położony nad brzegiem Niemna XVII-wieczny budynek browaru był niegdyś pałacem Sapiehów i Ogińskich. Spłonął na kilka dni przed tym gdy miał trafić w prywatne ręce.

Płomienie pojawiły się na budynku starego browaru w niedzielę, około godziny 15.30 czasu mińskiego. Budynek znajduje się w ścisłym centrum miasta, na brzegu Niemna, niedaleko od staromiejskiego placu niegdyś Stefana Batorego obecnie Sowieckiego. Dym pożaru całkowicie zasnuł znajdujący się pobliżu most spinający brzegi rzeki.

Pożar objął przede wszystkim drewniany dach budynku. Mimo akcji straży pożarnej spłonął on doszczętnie. Strata jest znaczna bowiem budynek browaru to jeden z najstarszych w mieście. Jest starszy nawet od pobliskiego Nowego Zamku królewskiego, został zbudowany jeszcze w XVII wieku jako rezydencja rodu Sapiehów. W 1870 roku gmachy rezydencji wykupił browarnik z Czech Johann Kunz, który zmienił nazwisko na Osip Matwiejewicz Kunc i rozpoczął prowadzenie interesów na terytorium ówczesnego imperium rosyjskiego. To właśnie on przebudował dawny pałac na browar. Będący od czasów radzieckich własnością administracji budynek, przygotowywany był do prywatyzacji. 26 maja miała się odbyć aukcja.

Straż pożarna podejrzewa, że do pożaru doszło wskutek podpalenia. Przed pożarem na dziedzińcu bawiła się grupa dzieci.

Czytaj także: Bezwizowy ruch do Grodna

hrodna.life/znadniemna.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply