Żołnierze ukraińskiego batalionu zmotoryzowanego w Bachczysaraju zabarykadowali się w jednostce i czekają na szturm – informuje telewizja TSN.

Obecnie do Bachczysraju została ściągnięta kolumna pojazdów wojskowych i blisko 100 uzbrojonych osób w mundurach, którzy obecnie kontrolują teren dwóch jednostek wojskowych znajdujących się w mieście. Agresorzy negatywnie odnoszą się do dziennikarzy i domagają się od nich trzymania się jak najdalej od miejsca wydarzeń.

Ukraińscy wojskowi, którym udało się wyjść poza teren jednostki, poinformowali, że niezidentyfikowani żołnierze próbowali dostać się na teren jednostki przez bramę, ale udało ich się powstrzymać.

„Przeprowadzono rozmowy z ich dowódcą, który przedstawił się jako kontradmirał. Kontradmirał jakiej armii – nie wiadomo. Nie zostali wpuszczeni na teren jednostki” – powiedział jeden z ukraińskich żołnierzy.

Dowódcy jednostki są proszeni o to, by przysięgli na wierność nowemu państwu. Argumentuje się tym, że „odwrotu już nie będzie”. W przeciwnym wypadku, grożą siłowym usunięciem z jednostki.

Część żołnierzy przeszła na stronę Krymu. Kilkudziesięciu tych, którzy tego nie zrobili zabarykadowało się w budynku sztabu. Termin ultimatum już upłynął.

„Poddawać się nikt nie będzie. Będziemy stać do końca” – twierdzą ukraińscy żołnierze.

Tsn.ua

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply