Gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił w niedzielę, że wycofuje swoją kandydaturę z wyścigu o nominację Partii Republikańskiej na prezydenta. Poparł kandydaturę Donalda Trumpa.
Republikanin Ron DeSantis poinformował o swojej decyzji w niedzielę wieczorem w nagraniu zamieszczonym na platformie X. “Sukces nie jest ostateczny, porażka nie jest śmiertelna: liczy się odwaga, by kontynuować” – napisał, cytując Winstona Churchilla. Gubernator Florydy poparł kandydaturę byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. “Dla mnie jest jasne, że większość republikańskich wyborców w prawyborach chce dać Donaldowi Trumpowi kolejną szansę” – oświadczył.
“Success is not final, failure is not fatal: it is the courage to continue that counts.”
– Winston Churchill pic.twitter.com/ECoR8YeiMm
— Ron DeSantis (@RonDeSantis) January 21, 2024
Przeczytaj: Władze Florydy wzmacniają ochronę życia poczętego
“Chociaż zdarzały mi się nieporozumienia z Donaldem Trumpem (…) z pewnością jest lepszy od obecnie urzędującego Joe Bidena” – powiedział.
Jego decyzja została ogłoszona na dwa dni przed prawyborami w New Hampshire. Wyniki sondaży wskazywały, że pozostanie w tyle zarówno za byłym prezydentem Donaldem Trumpem, jak i byłą ambasador ONZ Nikki Haley.
Na początku ubiegłego roku 45-letni DeSantis był powszechnie postrzegany jako główny pretendent do nominacji Republikanów w 2024 r. i naturalny spadkobierca Trumpa – przypomina agencja Reuters. Medium zwraca uwagę, że polityk cechował się “walecznym stylem” prowadzenia polityki i “głęboko konserwatywnymi poglądami”.
Tymczasem byłego prezydenta USA pozytywnie ocenia ponad 70 proc. republikańskich wyborców – pisze Reuters.
Zobacz także: DeSantis: Nie chcę uwikłania amerykańskich wojsk w wojnę na Ukrainie lub w Rosji
edition.cnn.com / reuters.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!