Stany Zjednoczone zostały oskarżone o uprawianie “współczesnego piractwa” przez konfiskatę w Bangkoku 200 000 maseczek przeznaczonych dla policji w Berlinie – donosi BBC.

Rząd Berlina wydał komunikat w którym stwierdza, że przesyłka wyprodukowanych w USA maseczek FFP2 została skonfiskowana w Bangkoku.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy wstrzymały maseczki zakupione przez Włochów z Chin

Andreas Geisel, minister spraw wewnętrznych Berlina, powiedział, że maski zostały prawdopodobnie skierowane do USA.

Amerykańska firma, która produkuje maski, 3M, ma zakaz eksportu swoich produktów medycznych do innych krajów na mocy prawa z czasów wojny w Korei, na które powołuje się prezydent Donald Trump.

W piątek Trump powiedział, że stosuje Ustawę o produkcji obronnej, aby żądać od amerykańskich firm dostarczenia większej ilości środków medycznych w celu zaspokojenia popytu krajowego.

Potrzebujemy tych przedmiotów natychmiast do użytku krajowego. Musimy je mieć – powiedział Trump podczas codziennej odprawy grupy zadaniowej Coronavirus w Białym Domu. Stwierdził też, że władze USA przejęły prawie 200 000 respiratorów N95, 130 000 masek chirurgicznych i 600 000 rękawic. Nie podał jednak jak i gdzie Stany Zjednoczone dokonały takich działań.

Firma 3M stwierdziła również, że administracja Trumpa poprosiła ją o zaprzestanie eksportu masek N95 wyprodukowanych w USA do Kanady i Ameryki Łacińskiej. Firma produkuje ok. 100 milionów masek N95 miesięcznie, około 1/3 w USA.

CZYTAJ TAKŻE: Babisz do Trumpa: Panie prezydencie, niech Amerykanie noszą maseczki

Geisel powiedział, że przejęcie masek Berlina stanowi „akt nowoczesnego piractwa”, wzywając administrację Trumpa do przestrzegania międzynarodowych zasad handlu.

Nie tak postępuje się z partnerami transatlantyckimi. Nawet w czasach globalnego kryzysu nie powinno stosować się metod dzikiego zachodu – powiedział minister.

Również inni europejscy urzędnicy skarżą się na działania USA.

Na przykład we Francji regionalni politycy twierdzą, że mają problem z zaopatrzeniem medycznym, ponieważ amerykańscy nabywcy przebijaja ich oferty.

Prezydent regionu Île-de-France, Valérie Pécresse, porównał walkę o maski z „poszukiwaniem skarbów”.

Znalazłem zapas masek, które były dostępne, a Amerykanie – nie mówię o rządzie amerykańskim – ale Amerykanie, przebijają nas. Zaoferowali trzy razy wyższą cenę i zaproponowali zapłatę z góry – powiedziała Pécresse.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

CZYTAJ TAKŻE: Bułgaria: Wprowadzono obowiązek noszenia maseczek ochronnych w miejscach publicznych

Na początku tygodnia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stwierdziła, że rozważa zmianę wytycznych dotyczących noszenia maseczek w miejscach publicznych.

Obecnie WHO stoi na stanowisku, że maski nie zapewniają wystarczającej ochrony przed infekcją, aby uzasadnić ich masowe użycie. Niektóre kraje, w tym Stany Zjednoczone, mają inne zdanie.

W piątek Trump ogłosił, że Centers for Disease Control (CDC) zaleca, aby Amerykanie używali niemedycznych, tkaninowych osłon twarzy, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa.

W Stanach Zjednoczonych odnotowano dotychczas 273 880 przypadków Covid-19.

Według najnowszych danych Covid-19, choroba wywołana przez koronawirusa, dotknęła dotychczas ponad milioni zabiła prawie 60 000 osób.

Kresy.pl / BBC

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    Komiczne, gdy Berlin konfiskował transporty materiałów medycznych innych krajów europejskich panowała cisza ,a transport należący do Włoch po prostu znikł “bez śladu”. Pełne hipokryzji przeprosiny Von Leyden tylko wkurzyły Włochów.