Legislacja mająca na celu uniemożliwienie dokonania aborcji na żądanie po 20 tygodniu ciąży ma wsparcie administracji Donalda Trumpa.

Ustawa przeszła stosunkiem głosów 237 do 189. Co ciekawe, trzech demokratów głosowało za ustawą. Stany Zjednoczone są jednym z siedmiu krajów, w których nie ma żadnych zapisów prawnych ograniczających aborcję na jakimkolwiek etapie ciąży. Według doniesień medialnych, prezydent Donald Trump uważa podpisanie ustawy za “priorytet”. Ustawa teraz trafi do Senatu.

Ustawa przewiduje kary za dokonanie aborcji po 20 tygodniu ciąży, w tym grzywnę i karę pozbawienia wolności do lat pięciu. Projekt nie przewiduje kar dla kobiet, które poddawałyby się aborcji z powodu gwałtu, kazirodztwa lub w przypadku zagrożenia życia matki. Lobby aborcyjne, na czele z organizacją Planned Parenthood, już zdążyło określić projekt jako „niekonstytucyjny” i jako „część planu zmierzającego do całkowitego zakazu aborcji”.

Jak poinformował Biały Dom w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek: “Ustawa, jeśli zostanie wprowadzona w życie, przyczyni się do urzeczywistnienia kultury życia, do której nasz naród aspiruje. Dodatkowo, ustawa promowałaby naukowe podejście do życia nienarodzonego, gdyż ostatnie odkrycia ujawniły, że fizyczne struktury niezbędne do odczucia bólu są rozwijane w 20 tygodniu po zapłodnieniu.”

Kresy.pl / LifeSiteNews

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply