Ukraiński Związek Przedsiębiorstw Mleczarskich zaapelował do rządu z żądaniem ochrony krajowego przemysłu mleczarskiego i zastosowania środków wobec polskich produktów mleczarskich. W szczególności o zakazanie jego importu na okres obowiązywania zakazu eksportu ukraińskich produktów mleczarskich do Polski.
Jak poinformowała w środę agencja Interfax, Ukraiński Związek Przedsiębiorstw Mleczarskich zaapelował do rządu z żądaniem ochrony krajowego przemysłu mleczarskiego i zastosowania lustrzanych środków wobec polskich produktów mleczarskich, w szczególności o zakazanie jego importu na okres obowiązywania zakazu eksportu ukraińskich produktów mleczarskich do Polski.
„W pierwszym kwartale 2023 roku Ukraina wyeksportowała produkty mleczne o wartości 50,34 mln USD, z czego eksport do Polski przyniósł państwu 4,81 mln USD, co stanowiło 9,6% całkowitej sprzedaży na rynkach zagranicznych” – powiedział Arsen Dydur, dyrektor wykonawczy związku.
Według niego dostawy z Polski stanowiły lwią część całkowitego importu na Ukrainę prawie wszystkich rodzajów produktów mlecznych, z wyjątkiem masła i tłuszczów mlecznych. W okresie styczeń-marzec br. Ukraina sprowadziła 3360 ton polskich serów za kwotę 18,45 mln dolarów, czyli prawie czterokrotnie więcej niż koszt całego ukraińskiego eksportu nabiału do Polski.
W tym samym czasie Ukraina zaimportowała produkty mleczne w tym samym okresie na kwotę 55,42 mln USD, a wolumen importu z Polski wyniósł 24,70 mln USD, czyli 44,6% jego całkowitego wolumenu.
„Stowarzyszenie jest rozczarowane wynikiem ukraińsko-polskich negocjacji w sprawie eksportu i tranzytu ukraińskich produktów rolnych do Polski, zgodnie z którymi tranzyt jest dozwolony, a eksport jest objęty embargiem” – apel związku do rządu zamieszczony na stronie internetowej mówi serwis.
Ukraińscy producenci twierdzą, że wynik negocjacji i wprowadzenie zakazu dostaw produktów mlecznych z Ukrainy do Polski zagraża tym samym krajowemu przemysłowi mleczarskiemu.
W środę minister rolnictwa Robert Telus wystąpił na Europejskim Kongresie Innowacyjnych Rozwiązań dla Obszarów Wiejskich i Rolnictwa – Polska Wieś XXI. W rozmowie z reporterem RMF FM zapowiedział, że będą zmiany na liście produktów objętych zakazem importu z Ukrainy. Ponadto, kwestia skupu zboża ma też wyglądać inaczej niż w zapowiedziach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Jak informowaliśmy, minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podpisał w sobotę rozporządzenie w sprawie wykazu produktów rolnych, które obejmie zakaz przywozu z Ukrainy do Polski. Nowe przepisy weszły w życie od soboty 15 kwietnia i mają obowiązywać do 30 czerwca 2023 r. Zakaz obejmuje: zboża, cukier, susz paszowy, nasiona, chmiel, len i konopie, owoce i warzywa, produkty z przetworzonych owoców i warzyw, wina, wołowinę i cielęcinę, mleko i przetwory mleczne, wieprzowinę, baraninę i kozinę, jaja, mięso drobiowe, alkohol etylowy pochodzenia rolniczego, produkty pszczele, a także pozostałe produkty. Podobną decyzję podjęły także Węgry i Słowacja. Później także Bułgaria wprowadziła tymczasowy zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, z wyłączeniem towarów przewożonych tranzytem przez jej terytorium.
Teraz minister Telus przyznał, że będą zmiany na liście produktów objętych zakazem. – Na pewno przepracujemy ją. Są niektóre produkty, np. konie, na niej wpisane. Trzeba będzie nad tym popracować – powiedział.
Według relacji RMF FM, prawdopodobnie wykreślone zostanie mięso, wino i żywe zwierzęta importowane do Polski. Szef resortu rolnictwa unikał zarazem używania terminu „ograniczenia”.
Z jego wypowiedzi wynika też, że ogłoszony po rozmowach ze stroną ukraińską nowy system kontroli tranzytu towarów z Ukrainy przez Polskę nie będzie ściśle monitorowany. Zgodnie z uzgodnieniami, wprowadzony zostanie system monitorowania SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw. Minister potwierdził, że stosowane będą również elektroniczne plomby z GPS, ale niekoniecznie w każdej ciężarówce z ukraińskimi produktami.
„Nie w każdej będą zabezpieczone. Pojazdy będą grupowane. Nie wiem po ile, czy to będzie 10 czy 20 samochodów. O tym zdecyduje służba celna” – powiedział Telus. Potwierdził też, że takie transporty będą konwojowane przez polskie służby.
Przypomnijmy, że w sobotę prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział powszechny skup zboża. „Czas jest trudny i odczuwa go polska wieś. Teraz musimy naprawić błędy i jesteśmy na to zdecydowani. Podjęty zostanie powszechny skup zboża, a jego minimalna cena to 1400 zł za tonę” – oświadczył.
Teraz jednak okazuje się, że to rozwiązanie będzie wyglądało inaczej. Mianowicie, rolnicy mają dostać dopłaty nie do tony zboża, lecz hektara upraw. „To będzie wyliczone w ten sposób, żeby było mniej więcej do 1400 zł za tonę” – tłumaczył Telus w rozmowie z RMF FM. Dodał, że informacja o tym, do jakiej powierzchni będą dopłaty, zostanie ogłoszona „w najbliższych dniach”.
Jak pisaliśmy, w piątek o północy przejazd ukraińskich produktów rolnych przez Polskę zostanie wznowiony. To efekt osiągniętego we wtorek porozumienia. Rząd twierdzi, że zabezpieczył Polskę przed pozostawaniem towarów z Ukrainy w kraju.
Fakt ten wywołał reakcję Komisji Europejskiej. Rzeczniczka KE Miriam Garcia Ferrer oświadczyła we wtorek, że Komisja „z zadowoleniem” przyjmuje porozumienie Polski i Ukrainy. „Nie zmieniamy jednak naszego stanowiska, że działania jednostronne są nie do przyjęcia” – oświadczyła.
Przypomnijmy, że według ukraińskich danych, opublikowanych przez WP.pl, od lipca 2022 roku do marca br. do Polski wjechało niecałe 3,9 mln ton zboża, paszy i nasion roślin oleistych z Ukrainy. Napływ wzrósł po tym, jak rząd zapowiedział zablokowanie importu ukraińskiej żywności.
W środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w odpowiedzi na list premiera Polski i czterech innych państw członkowskich UE z Europy Środkowej oświadczyła, że jednostronne środki mogą tylko działać na korzyść przeciwników Ukrainy i nie powinny osłabiać unijnego poparcia dla Ukrainy. Przedstawiła zarazem pewne propozycje w zakresie problemów z ukraińskim zbożem.
Kresy.pl/Interfax
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!