Minister gospodarki Ukrainy Aivaras Abromavičius przyznał, że państwo ukraińskie jest w stanie bankructwa.
“Państwo w ogólnym rozrachunku jest bankrutem, dlatego oczekiwanie, że utworzymy realne, a nie deklaratywne programy stymulacji, jest po prostu nierealne. Dlatego przede wszystkim nie można przeszkadzać biznesowi, a on sobie poradzi” – powiedział minister gospodarki Ukrainy. Abromavičius zaznaczył, że wyjściem z kryzysowej sytuacji może być poszukiwanie inwestorów za granicą:
“Przede wszystkim trzeba szukać inwestorów w krajach zachodnich, na 49% tego systemu” – powiedział.
112.ua / Kresy.pl
Ciekawe kto bedzie inwestowal w kraj ktory nie moze utrzymac swoich wlasnych granic?
Jasne,niewidzialna ręka rynku wszystko rozwiąże i załatwi.Po co się wysilać?a ile w tych komunikatach twórczości ministerstwa “prawdy’?Przecież poddanych należy przygotować do prania.
Są bankrutem, a nadal prowadzą wojnę domową, która wysysa wszystkie środki. Trzeba zacząć od natychmiastowego wycofania wojsk z Donbasu i rozpoczęcia rozmów pokojowych. Kto zainwestuje w państwie, w którym toczy się wojna?
ale gdzie mają wycofać te wojska i kto zagwarantuje, że w miejsce wycofanych nie pojawią się ruskie ?