Ukraińska załoga samobieżnej armatohaubicy Krab trafiła rosyjską pozycję z odległości 70 km. Jednak rekord ten został osiągnięty w dużej mierze dzięki specjalnej amunicji kierowanej dalekiego zasięgu, której dostawa nigdy nie została publicznie ogłoszona.
Koncern obronny Leonardo prowadzi rozmowy z polskim wojskiem na temat zintegrowania pocisków kierowanych Vulcano z samobieżnym systemem artyleryjskim Krab, planując późniejsze testy terenowe tej kombinacji artylerii i inteligentnej amunicji.
Kluczową sprawą jest tutaj udane użycie systemu Krab przez ukraińskie siły zbrojne do trafienia celu oddalonego o 70 kilometrów podobną amunicją kierowaną, o czym donosi w poniedziałek Defence24.
Dziennikarze cytują przedstawicieli PGZ, którzy ujawnili, że ukraińscy artylerzyści osiągnęli ten rekordowy atak. Nie ujawnili jednak, kiedy ani gdzie to nastąpiło.
Według Defence24 z takiej odległości Krab mógł trafić w cel tylko za pomocą specjalnych pocisków kierowanych Vulcano GLR. Sugeruje to, że adaptacja amunicji Vulcano do Kraba została już osiągnięta, co potencjalnie ułatwi jej przyszłą integrację z polską armią.
Warto zauważyć, że dyskusje na temat wyposażenia polskiej artylerii w pociski Vulcano nie są nowe, pierwsze rozmowy o tej perspektywie sięgają pięciu lat temu, ale nie posunęły się znacząco do przodu.
Tymczasem integracja pocisków Vulcano GLR została już pomyślnie wdrożona w samobieżnych systemach artyleryjskich K9, które polska armia kupiła od Korei Południowej.
Przypomnijmy, że we wtorek 10 grudnia prezydent Polski Andrzej Duda podpisał ustawę o zapewnieniu finansowania działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji. Zadowolenie wyraził wicepremier Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który podziękował głowie państwa. “Ustawa o finansowaniu działań zmierzających do zwiększenia zdolności produkcji amunicji z podpisem prezydenta! Dziękuję wszystkim za pracę nad projektem, parlamentarzystom za jednogłośne poparcie oraz Andrzejowi Dudzie za podpis pod ustawą. To kolejny dowód na to, że bezpieczeństwo Polski jest najważniejsze” – wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kresy.pl/Defence24
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!