Ukraińska agencja informacyjna UNIAN twierdzi, że „Ukraińcy zapłacili w Polsce prawie tyle samo podatków, ile Polska wydała na pomoc dla nich”. Zamieszczona przez nią infografika zawiera nieprawdziwe dane i ma wyraźnie propagandowy charakter.
W czwartek na oficjalnym kanale ukraińskiej agencji informacyjnej UNIAN w serwisie Telegram zamieszczono infografikę, według której „Ukraińcy zwracają dług Polski”.
„Ukraińcy zapłacili w Polsce prawie tyle samo podatków, ile Polska wydała na pomoc dla nich” – pisze UNIAN, komentując dane z infografiki.
Według grafiki, Ukraińcy w ciągu roku mieli zapłacić w Polsce szacunkowo 2,14 mld euro (ok. 10 mld zł). Jednocześnie, „bezpośrednia pomoc dla Ukrainy od rządu Polski” miała wynieść 2,94 mld euro, zaś „udział Polski w pomocy od UE” to 680 mln euro. Łącznie, to 3,62 mld euro (niecałe 17 mld zł).
Przypomnijmy, że ECD oszacowała koszty utrzymania w Polsce uchodźców z Ukrainy na ponad 8,36 mld euro, czyli ponad 40 mld zł. Natomiast w połowie października br. szef MSWiA Mariusz Kamińsk podał, że Polska trzymała blisko 700 mln zł z Unii Europejskiej za działania na rzecz uchodźców z Ukrainy. Dodał, że Polska czeka na kolejną transzę w wysokości około 200 mln zł. Wcześniej Komisja Europejska zaoferowała Polsce na pomoc uchodźcom przesunięcie środków z innych programów i dodatkowe 144,6 mln euro.
Zobacz także: Wiceszef MSWiA: nie możemy w nieskończoność finansować pobytu uchodźców – dajemy im narzędzia, by mogli tu żyć
Jak podaje Unian, dane te pochodzą od kanału „Ukraine Support Tracker”, a także byłego wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Bartosza Marczuka i „Polskiego Funduszu Rozwoju”.
Źródłem infografiki jest kanał na Telegramie @uawarinfographics.
Należy zaznaczyć, że kanał UNIAN na Telegramie ma ponad 870 tys. subskrybentów i że jest to bardzo popularna agencja informacyjna na Ukrainie, również poza granicami tego kraju. Wpis z grafiką „polubiło”, według stanu na godz. 20:00 w sobotę, blisko 6,5 tys. użytkowników.
Zdaniem części komentatorów, ta infografika powstała na użytek propagandowy, a jej celem miałoby być wykazanie, że Ukraińcy w Polsce rzekomo „zwracają dług Polski”. Jej publikacja zbiega się w czasie z informacjami o tym, że od marca przyszłego roku uchodźcy Ukrainy, przebywający w miejscach zbiorowego zakwaterowania, będą musieli częściowo płacić za pobyt i wyżywienie.
Przeczytaj: Ukraińskie media: Ukraińcy zapłacą za zakwaterowanie – tak Polska szykuje się na kolejną falę uchodźców
Czytaj także: Ponad milion obcokrajowców ubezpieczonych w ZUS, 71 proc. to Ukraińcy
Jak pisaliśmy, OECD oszacowała koszty utrzymania w Polsce uchodźców z Ukrainy na ponad 8,36 mld euro, czyli ponad 40 mld zł. To najwięcej spośród wszystkich krajów Europy. W przypadku Niemiec, zajmujących drugie miejsce, to 6,8 mld euro. Główne koszty dotyczą zapewnienia zakwaterowania oraz świadczeń finansowych dla uchodźców. Łącznie w skali Europy to około 17,2 mld euro, z czego Polska szacunkowo przeznaczy najwięcej – aż 6,2 mld euro (ponad 30,2 mld zł). W przypadku Niemiec to 4,4 mld euro, a Hiszpanii – 981 mln euro.
Czytaj także: Pomimo zapowiedzi rządu Ukraińcy nadal wyłudzają świadczenia socjalne w Polsce
Unian / Telegram / Kresy.pl
Jeszcze wojna się nie skończyła a już problemy z propagandą ukraińską są. To będzie podobnie jak z uratowanymi z Holokaustu Żydami, najbardziej o antysemityzm nas Polaków oskarżają ci których Polacy uratowali a do tego państwo Izrael i amerykańskie organizacje żydowskie. Jest takie powiedzenie – „Jak pomożesz dziadowi, to jak ożyje to cię kijem obije”.
Pytanie, czy Ukraińcy chcą znaleźć się pod Ruską okupacją czy jako niezależny kraj współpracować z Polską i Europą w celu neutralizacji zagrożenia ze strony wroga, czyli Ruskich barbarzyńców.
Na razie to neobanderowskie władze Ukrainy są wrogiem Polski, Polaków oraz polskości i to one będą stanowić zagrożenie dla Polski a „współpraca” z nimi jest przez nie pojmowana jako dawanie im pieniędzy i towarów. Sponsorowanie ich nie leży w naszym interesie.
Polska nie jest partnerem do rozmów dla ukrainy. Po zneutralizowaniu Rosji zajmą się partnerskimi relacjami z Niemcami i UE z POMINIĘCIEM Polski. W relacje z PL wejdą tylko w celu uzyskania poparcia dla ich inicjatyw.
Wołyń – to Polacy mordowali, rakieta rosyjska, wiceminister Mylnyk – jeden ze sprawiedliwych. Jak daleko banderowcy się posuną i to w czasach gdy Polska tak bardzo im pomaga? Co będzie potem? Może odpowiedzą na to Chołownia i Biedroń – homo nie wiadomo, nowi zwolennicy banderyzmu.
Żeby zrozumieć zachowania Ukraińców jaki i Rosjan – dlaczego są takie relacje a NIE inne, polecam zapoznać się z dziełem pt. Cywilizacje polskiego socjologa prof. Feliksa Konecznego!
W szczególności polecam jedną z opisanych cywilizacji – turańską!