Uzupełniające wybory do ukraińskiego parlamentu nie odpowiadały standardom demokratycznym. Takiego zdania jest niezależna organizacja Komitet Wyborców Ukrainy, która od wielu lat śledzi kampanie wyborcze i głosowania w tym kraju.
W sprawach bezpieczeństwa Polski Donald Tusk powinien naśladować i podążać drogą Andrzeja Dudy, czyli mówić "Ameryka, Ameryka, Ameryka, a nie Deutschland, Deutschland, Deutschland" - uważa szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek.
Podczas wtorkowej rozmowy z Faktem szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek wyraził opinię, że Andrzej Duda jest konsekwentny w sprawie uczestnictwa Polski w NATO-wskim programie Nuclear Sharing.
"Prezydent mówił o tym wielokrotnie. Dziwię się zdziwieniu premiera Donalda Tuska. Nie rozumiem, jak premier Donald Tusk i jego współpracownicy chcieliby odmawiać zwierzchnikowi Sił Zbrojnych mówienia o sprawach polskiego bezpieczeństwa. Prezydent Andrzej Duda ma najsilniejszy mandat społeczny, wygrał wybory powszechne, jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych i jest gospodarzem tematu bezpieczeństwa" - oświadczył Mastalerek.
Ustawa promowana przez premiera Rishiego Sunaka o selektywnych deportacjach do afrykańskiej Rwandy migrantów spoza UE wejdzie w życie po tym, jak parlamentarzyści ostatecznie wycofali się z poprawek.
Po parlamentarnym „ping-pongu”, jak to określił "The Guardian", o kluczowe przepisy projektu ustawy
pomiędzy Izbą Gmin a Izbą Lordów, w poniedziałowy wieczór została przyjęta przez tę pierwszą. Oczekuje się, że we wtorek projekt ustawy uzyska zgodę królewską. Źródła Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych podały, że zidentyfikowały już grupę osób ubiegających się o azyl, mających słabe podstawy prawne do pozostania w Wielkiej Brytanii, które mają zostać relokowane do ośrodków w
Rwandzie już w lipcu.
Sekretarz spraw wewnętrznych James Cleverly powiedział, że uchwalenie projektu ustawy to „przełomowy
moment w naszym planie zatrzymania łodzi”, odnosząc się do migrantów spoza Unii Europejskiej, którzy na małych łodziach, a nawet pontonach przedzierają się z Francji przez Kanał La Manche do
Wielkiej Brytanii.
Analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) oceniają, że Ukraina jest w stanie powstrzymać ofensywę Rosji. Wskazują jednak warunek.
Amerykański think-tank ISW przypomniał w niedzielnej aktualizacji słowa przewodniczącego Komisji ds. Wywiadu Senatu USA, senatora Marka Warnera, który deklarował, że amerykańskie zapasy pomocy wojskowej dla Ukrainy, w tym rakiety dalekiego zasięgu ATACMS, będą transportowane na Ukrainę "do końca tygodnia". Warunkiem jest przyjęcie przez Senat USA ustawy o dodatkowych środkach budżetowych 23 kwietnia.
Jak podkreśla ISW, Warner oświadczył w wywiadzie dla CBS News, że administracja prezydenta USA była przygotowana na zapewnienie Ukrainie systemów ATACMS. Polityk zwrócił uwagę na wpływ na sytuację na polu bitwy, jaki siły ukraińskie osiągnęły dzięki pomocy wojskowej zapewnianej przez USA.
W niedzielę palestyńskie służby poinformowały, że w izraelskich nalotach na miasto Rafah w południowej Strefie Gazy zginęły 22 osoby, w tym 18 dzieci. Szef unijnej dyplomacji ostrzegł przed "masakrą cywili", apelując do Izraela o zaniechanie ataków.
W niedzielę szef sztabu izraelskiej armii generał Herci Halewi ogłosił plany dalszych działań militarnych w Strefie Gazy. Zakładają operacje w mieście Rafah przy granicy z Egiptem. Miasto było już w poprzednich dniach wielokrotnie atakowane przez izraelską armię.
W niedzielę palestyńskie służby poinformowały o śmierci w Rafah 22 osób, w tym 18 dzieci.
Administracja prezydent Mołdawii Mai Sandu skomentowała konferencja moławskich partii opozycyjnych w Moskwie, które postanowiły utworzyć wspólny blok przed wyborami.
Zgromadzenie działaczy partii opozycyjnych oraz przywódców autonomicznego regionu Gagauzji w jednym z moskiewskich hoteli uchwaliło w niedzielę zawiązanie bloku wyborczego, który ma pomóc zapobiec reelekcji na stanowisko prezydenta Mołdawii obecnej głowy państwa, zdecydowanie prozachodniej liberałki, Mai Sandu. Jej administracja ostro skomentowała moskiewski kongres, jak przytoczył w poniedziałek portal Newsmaker.
„Grupa przestępcza zebrała się 1,5 tys. km od Mołdawii, aby poprowadzić Mołdawię do „zwycięstwa”. I nie, nie mówimy o samochodzie Pobieda, ponieważ Mołdawianie wolą modele europejskie - Skodę, Mercedesa i Renault. Nie mówili ani słowa po rumuńsku, ani nawet po mołdawsku, jak nazywają ten język. Przedstawili się jako słudzy kremlowskiego reżimu, ukłonili się i oświadczyli, że przy pierwszej nadarzającej się okazji sprawią, że Mołdawia się ukłoni, czyli przy pierwszym „zwycięstwie”. Mołdawianie pokazali, że są mądrym narodem i nie pozwolą, aby jakiś bandyta przejął nasz kraj i rzucił go na kolana” – napisał Balutel.
Siły Zbrojne Ukrainy preferują karabiny radzieckie ze względu na brak zachodniej amunicji - informuje w sobotę Business Insider. Amunicję do karabinów radzieckich łatwiej jest znaleźć na froncie. (more…)
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!