19-letnia Irina Kraszkowa, która oskarżyła dwóch policjantów o gwałt, powoli dochodzi do siebie w szpitalu. Niemal tydzień po domniemanym gwałcie prezydent Wiktor Janukowycz powiedział, że osobiście nadzoruje śledztwo w tej sprawie.

Młoda ofiara jest teraz pod ochroną służb specjalnych. Jej brat podtrzymuje oskarżenia siostry przeciwko policjantom:
“Trudno jest jej chodzić. Ona daje dowody, powtarza to samo dziennikarzom. Oczywiście czuje się źle, ale ma nadzieję, że jutro będzie lepiej”.
Obaj podejrzani o gwałt policjanci zostali aresztowani. Jednak wcześniej władze zwlekały z zatrzymaniem jednego z nich, co spowodowało rozruchy w miejscowości Wradijiwka na południu Ukrainy. Mieszkańcy miasta obrzucili posterunek policji butelkami i kamieniami. Policjanci bronili się gazem łzawiącym. Kilka osób odniosło obrażenia.
Mówi mieszkanka Wradijiwki:
“Dotąd milczeliśmy, ale teraz oni nadużywają władzy. Ofiara dała dowody, które pokazują, że to policjant Dryżak zgwałcił ją jako pierwszy. Ludzie tu chcą pokazać, że ją popierają”.
W wyniku gniewu ludności minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko zwolnił ze stanowiska miejscowych szefów policji i powiedział w parlamencie: “Te hańbiące czyny rujnują cały pozytywny dorobek policji”.
euronews.com/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply