Ukraina jest gotowa wysłać żołnierzy do Iraku

Ukraina zamierza wysłać na misję NATO do Iraku 20 żołnierzy – powiedział ukraiński wicepremier Dmytro Kuleba. Taką deklarację złożył wiceszefowi Sojuszu.

We wtorek podczas spotkania w kwaterze głównej NATO w Brukseli z Johnem Manzą, asystentem sekretarza generalnego Sojuszu ds. operacji, wicepremier Ukrainy ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Dmytro Kuleba zadeklarował, że Ukraina może wysłać do Iraku w ramach misji natowskiej w tym kraju 20 żołnierzy. Miałoby to nastąpić, jak tylko natowska misja w regionie zostanie oficjalnie wznowiona.

„Poinformowałem asystenta sekretarza generalnego, że jest na Ukrainie plan, żeby wysłać 20 żołnierzy dla wsparcia misji NATO w Iraku, po tym, jak Sojusz wznowi swoją pracę” – powiedział Kuleba, cytowany przez biuro prasowe ukraińskiego rządu. Z jego wypowiedzi wynika, że Ukraina została zaproszona do wzięcia udziału w misji szkoleniowej NATO w Iraku:

„Zaproszenie do stania się partnerem operacyjnym misji Sojuszu w Iraku świadczy o uznaniu wartości ukraińskiego doświadczenia wojskowego i profesjonalizmu”.

Podobny komunikat został zamieszczony w mediach społecznościowych przez ukraińskie resort obrony.

Manza odpowiadając na deklarację strony ukraińskie zaznaczył, że udział Ukrainy w misji w Iraku jest dla Sojuszu bardzo ważny. Podczas spotkania, obie strony uzgodniły też dalsze wspólne kroki na rzecz wdrożenia nowego natowskiego podejścia „Jeden Partner – Jeden Program”. Omówiono też perspektywę wdrożenia na Ukrainie narodowej strategii bezpieczeństwa, a także dalszego opracowywania dokumentów strategicznych, dążąc do ich implementacji. Kuleba poinformował też asystenta sekretarza generalnego NATO o poczynionych wysiłkach na rzecz przyjęcia potrzebnych ustaw o bezpieczeństwie i obronie, w szczególności dotyczących reformy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Wcześniej MSZ Ukrainy oficjalnie potępiło atak na amerykańską ambasadę w Iraku.

Tydzień temu szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że polscy żołnierze obecni w Iraku wkrótce wznowią działania szkoleniowe. Sojusz zawiesił je po tym, jak Amerykanie zabili w Bagdadzie irańskiego generała Kasema Sulejmaniego, dowódcy elitarnych sił Al-Kuds. Zapewnił, że nie ma informacji o niepokojących sygnałach, a sytuacja na miejscu zmierza ku deeskalacji.

Misja NATO w Iraku, która liczy kilkuset żołnierzy szkolących siły tego kraju, rozpoczęła się w październiku 2018 r. Została ona zorganizowana na wniosek rządu irackiego, aby wzmocnić tamtejsze siły i zapobiec powrotowi Państwa Islamskiego.

Unian / 112.ua / Kresy.pl