Według rosyjskiej gazety, powołującej się na blog polskiego eurodeputowanego Marka Siwca, strony uzgodniły scenariusz mający doprowadzić do przedterminowego zwolnienia byłej premier Julii Tymoszenko z więzienia i jej wyjazdu za granicę na leczenie.
W ocenie Kommiersanta”, taki rozwój wydarzeń stawia w trudnej sytuacji Rosję. „Z jednej strony, Moskwa niejednokrotnie publicznie potępiała sądzenie Julii Tymoszenko, która trafiła na ławę oskarżonych z powodu umów gazowych z Rosją. Po drugie, władze rosyjskie aktywnie próbowały przekonać Ukrainę do rezygnacji z integracji z UE i przystąpienia do Unii Celnej” – wyjaśnia dziennik.
„Kommiersant” podkreśla, że „jeśli problem Tymoszenko zostanie rozwiązany, to już raczej nic nie przeszkodzi w zbliżeniu Kijowa z Brukselą”. Gazeta przytacza też opinię źródła w rządzie Federacji Rosyjskiej, które oświadczyło, że Unia Europejska „zapędza kraje Partnerstwa Wschodniego do kąta i zmusza do dokonywania wyboru między sobą a Rosją”.
Uwolnienia Tymoszenko, najważniejszej przeciwniczki prezydenta Wiktora Janukowycza, domaga się Unia Europejska. Podpisanie umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą oczekiwane jest w końcu listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Strona unijna ostrzega, że jeśli była ukraińska premier nie opuści w najbliższych tygodniach więzienia, umowa nie zostanie zawarta.
Na Ukrainie Zachodniej aż 70% Ukraińców uważa upowców za bohaterów walk o niepodległość kraju.
Za gloryfikacją OUN-UPA opowiada się elektorat Ołeha Tiahnyboka (“Swoboda”) i Julii Tymoszenko (“Batkiwszczyna”). Przeciwny jest elektorat Partii Regionów i Komunistycznej Partii Ukrainy. Jasno z tego wynika fakt Gloryfikowania Faszyzmu przez UE. To początek końca Unii
zobaczymy co będzie gdy podpiszą tę umowę stowarzyszeniową. W każdym razie już teraz głośno trzeba mówić co tam się dzieje i przeciwstawiać się gloryfikacji UPA i OUN na Kresach. a w naszych mediach…niepokojąca cisza!
Jednak wygląda na to że nie podpiszą tej umowy -taka decyzję sugerują i Ministrowie Spraw Zagranicznych UE.