Na ulicach Kijowa pojawiło się sporo grup dresiarzy. Pseudosportowców, którzy biorą udział w zamieszkach na ulicach przywiozła prawdopodobnie rządząca Partia Regionów.
Rosja zorganizuje pierwszego maja wystawę zdobytego na Ukrainie zachodniego sprzętu i brono - poinformowało w środę rosyjskie ministerstwo obrony. (more…)
Organizacja Sieć Informacji o Bezpieczeństwie Żywnościowym (Food Security Information Network - FSIN) opublikowała doroczny raport na temat stanu wyżywienia ludności świata.
Jak wynika z opublikowanego w środę globalnego raportu na temat kryzysów żywnościowych przygotowanego przez FSIN, ekstremalne zdarzenia pogodowe i wstrząsy gospodarcze zwiększyły liczbę osób dotkniętych poważnym brakiem bezpieczeństwa żywnościowego, która wzrosła o 24 mln w porównaniu z 2022 r. Łącznie w roku 2023 ostrego niedostatku żywności doznawało na świecie 282 miliony osób, przytoczyła Al Jazeera.
Raport został przygotowany na zlezenie Organizacji Narodów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, niektórych państw i organizacji pozarządowych. Dowodzi, że nie ma perspektywy na poprawę sytuacji żywnościowej na świecie w roku bieżącym.
Sąd Miejski w Syktywkarze wydał zaocznie nakaz aresztowania znanego rosyjskiego opozycjonisty i dawnego szachowego arcymistrza Garriego Kasparowa.
Decyzją sądu stolicy syberyjskiego regionu - Republiki Komi zaocznie areszt tymczasowy nałożono także na byłego członka Dumy Państwowej Giennadija Gudkowa, działaczkę na rzecz ochrony środowiska Jewgieniję Czirikowo i Iwanę Tiutrinę, uznanych już w Rosji za zagranicznych agentów i figurujących na liście ekstremistów oraz terrorystów.
Jak podaje agencja informacyjna Interfax wymiar tymczasowego aresztu dla trójki opozycjonistów to dwa miesiące od ich zatrzymania, lub od momentu przekazania do Rosji przez inne państwo. W sprawie kompetentny jest sąd Komi ponieważ to właśnie regionalny wydział Federalnej Służby Bezpieczeństwa prowadzi postępowanie w sprawie Kasparowa, Gudkowa, Czirikowo i Tiutrinowej.
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa oświadczył we wtorek, że jego kraj jest odpowiedzialny za zbrodnie popełnione podczas transatlantyckiego handlu niewolnikami oraz w epoce kolonialnej i zasugerował potrzebę zadośćuczynienia.
„Musimy ponieść koszty” – powiedział Marcelo Rebelo de Sousa, dodając, że Portugalia powinna szukać sposobów naprawienia popełnionych zbrodni, jak podał portal Africa News. Przeypomniał on, że jeszcze w zeszłym roku prezydent Portugalii powiedział, że jego kraj powinien wyjść poza zwykłe przeprosiny.
Rebelo de Sousa przemawiał z okazji rozpoczęcia corocznych obchodów "rewolucji goździków” z 1974 r., która obaliła w Portugalii system katolickiego autorytaryzmu - Estado Novo, tworzony od lat 20 XX wieku przez Antonio de Oliveirę Salazara. Następca Salazara, Marcelo Caetano do samego przewrotu usiłował utrzymać imperium kolonialne Portugalii, które obejmowało obszary współczesnego Mozambiku, Angoli, Gwinei Bissau oraz Timoru Wschodniego. "Rewolucja goździków", po której do władzy doszła lewica, oznaczała bardzo szybkie wycofanie się Portgulczyków z kolonii.
Parlament Europejski poparł we wtorek przedłużenie o rok (do 5 czerwca 2025 r.) zawieszenia ceł na ukraińskie produkty rolne. Przewidziano pewne ograniczenia w imporcie, lecz nie dotkną one np. pszenicy, o co zabiegała Polska.
Decyzja europosłów zapadła we wtorek. "Przy 428 głosach za, 131 przeciw i 44 wstrzymujących się, posłowie poparli przedłużenie zawieszenia ceł importowych i kontyngentów na ukraińskie produkty rolne o kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r., aby wesprzeć kraj w obliczu trwającej brutalnej wojny z Rosją" - napisano w komunikacie Parlamentu Europejskiego.
Nowe rozporządzenie przewiduje, że KE będzie mogła podjąć szybkie działania i nałożyć wszelkie środki, jakie uzna za konieczne, w przypadku znaczących zakłóceń na rynku unijnym lub na rynkach jednego lub większej liczby państw członkowskich w związku z importem z Ukrainy.
Odczyty za pierwszy kwartał bieżącego roku wskazują, że Uzbekistan radykalnie zwiększył import "błękitnego paliwa". Jest to skutek ubigłorocznego kontraktu z Gazpromem.
W pierwszym kwartale tego roku Uzbekistan importował gaz ziemny o wartości 360 mln dolarów, czyli 2,4
razy wyższej niż w analogicznym okresie roku zeszłego. Poinformowała o tym służba prasowa Urzędu Statystycznego przy Prezydencie
Uzbekistanu, na którą powołał się w czwartek portal Fergana.
Wzrost wynika z importu rosyjskiego gazu, który rozpoczął się w październiku 2023 roku, jak
podkreślił portal. Zarazem Uzbekistan prowadził także eksport "błękitnego paliwa". W okresie styczeń-marzec 2024 r. miał wartość 45,4 mln dolarów, to jest o 2,5 proc. wyższą od pierwszego
kwartału ubiegłego roku.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!