Przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Obrony generał-major Igor Konaszenkow zaprezentował w czasie konferencji prasowej nagrania ataków.

“Zostały przeprowadzone 131 loty z bazy lotniczej w Hmeimim w wyniku których uderzono 237 cele w prowincjach Hama, Latakia, Homs, Damaszek, Aleppo, Rakka” – gen. Konaszenkow podsumował działania z ostatnich dwóch dni. W prowincji Homs zniszczono podziemne kryjówki natyrządowych bojowników ale też stanowiska artylerii przeciwlotniczej obsadzone przez dwa systemu ZSU-23. Nalot ten pzeprowadziły Su-25. Z kolei na rzedmieściach Aleppo samoloty Su-34 zbombarodwało obóz w którym ISIS szkoliło zagranicznych ochotników. Generał zaprezentował także nagranie nalotu na pozycje antyrządowych bojowników w Goucie pod Damaszkiem.

rt.com/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. donald
    donald :

    Spotkalem sie z opiniami ze Rosjanie w Syrii maja 12 su24, 12 su25 i 6 su34. lacznie 30 samolotow bombowych i bezposredniego wsparcia piechoty. Poza tym maja 4 su30 ktore sa samolotami mysliwskimi i dali syryjczykom 6mig-31 ktore sa takze samolotami przechwytujacymi. Razem 40 samolotow.

    Te 30 samolotow bombowych i wsparcia piechoty zaatakowalo w ciagu 48 godzin ponad 200 celow. Infrastruktura Al-kaidy, ISIS jest mocno nadwyrezona.
    Jak wiec wyglada amerykanska wojna przeciw ISIS? Wyglada w ten sposob ze Amerykanie chcieli zeby wojna z ISIS trwala wiele lat. Skoro 30 samolotow rosyjskich w ciagu miesiaca zrobilo taka roznice uzywajac w 80 procent przypadkow amunicje niekierowana to co mogloby zrobic 60 czy 90 samolotow amerykanskich ktore glownie uzywaja amunicji kierowanej GPS lub laserowo gdyby rzeczywiscie Amerykanie chcieli ISIS pokonac? I to przez caly rok?

    Rosjanie maja takze okolo 15 Mi-24 ale maja zasieg tylko 200km i nie sa obecne na terenie wiekszosci walk.